Zakończone właśnie zawody cyklu World Superbike na torze w Donington upłynęły pod znakiem niemal całkowitej dominacji zawodników na motocyklach Kawasaki. Wygrali oni w trzech z czterech głównych kategorii. W kwestii wyboru opon większość zawodników postawiła na standardowe rozwiązania, które najlepiej sprawdziły się na suchej nawierzchni brytyjskiego toru.

Ostatni majowy weekend w Donington Park będzie na pewno bardzo mile zapamiętany przez teamy związane z producentem z Akashi. W kategorii Superbike dwukrotne zwycięstwo odniosła ekipa Kawasaki Racing Team. W pierwszym wyścigu triumfował Tom Sykes, którego zespołowy kolega Jonathan Rea zbyt mocno dał się ponieść ambicji i zakończył wyścig efektownym wypadkiem. W drugim wyścigu Rea nie miał sobie równych, a Sykes dowiózł do mety drugie miejsce.

Kategorie Supersport i Superstock należały do tureckich kierowców, również dosiadających maszyn Kawasaki. W pierwszej z nich zwyciężył Kenan Sofuoglu z teamu Kawasaki Pucetti Racing, a w drugiej Toprak Razgatlioglu z tej samej ekipy. W "juniorskiej" kategorii Supersport 300 triumfował włoski kierowca Alfonso Coppola z SK Racing.

Jednym z kluczowych czynników, niezbędnych do osiągnięcia dobrych wyników, jest właściwy dobór opon. Angielska pogoda okazała się tym razem łaskawa i pozwoliła na rywalizację na suchym torze. Większość zawodników postawiła więc na standardowe, sprawdzone rozwiązania firmy Pirelli. W kategorii Superbike na tył najczęściej zakładano model SC0, a na przód standardową SC1 lub jej wariant rozwojowy V0952. Podobnie w Supersportach, najczęściej wybierana była kombinacja SC0 Standard DIABLO Supercorsa i standard S1.