Tylko do końca przyszłego roku obowiązuje kontrakt podpisany pomiędzy organizatorami World Superbike, a włoskim Pirelli, wyłącznym dostawcą opon do cyklu Mistrzostw Świata. Hiszpańska Dorna w porozumieniu z FIMem ogłosiła, że uruchamia proces przyjmowania ofert od producentów opon na dostarczanie ogumienia do WSBK od początku roku 2016. Zainteresowani powinni skontaktować się z Gregorio Lavilla, dyrektorem sportowym WSBK i przedstawić swoje propozycje do 25 sierpnia bieżącego roku.

Jak dotychczas nie ma jakoś specjalnie napalonych chętnych do przejęcia kontraktu po Pirelli, najbardziej prawdopodobne wydaje się zresztą, że to właśnie Włosi będą kontynuowali współpracę z WSBK. Michelin, jak już wiemy, będzie dostarczał opony do MotoGP. Bridgestone dzięki dotychczasowej obecności w Grand Prix wypracował tyle nowych technologii, że na chwilę obecną wycofuje się ze światowych serii wyścigowych. Dunlop mocno siedzi w Grand Prix dostarczając opony do Moto2 i Moto3. Inni producenci wyścigowych opon motocyklowych raczej nie dysponują wystarczającym potencjałem i doświadczeniem, aby zaopatrzyć serię WSBK w odpowiednie ogumienie.

Niezależnie od tego, kto przejmie pałeczkę po Pirelli, czy może po prostu nadal będzie to Pirelli, nowy dostawca będzie musiał przystosować swoje opony do nowego regulaminu. Będą one musiały być przygotowane pod specyfikację EVO, która oznacza niższe moce, a to oznacza inne wymagania odnośnie ogumienia.