Rosjanie kupuj± Pirelli
W ubiegłym tygodniu Rosjanie porozumieli się z konsorcjum międzynarodowym (banki - Unicredit i Intensa Sanpaolo oraz fundusz Classidra), o zakupie połowy udziałów firmy posiadającej 26,19 proc. akcji Pirelli&Co S.p.A.
- Umowa zostanie podpisana z przestrzeganiem norm prawa włoskiego, europejskiego i rosyjskiego - zapewnia Rosneft w komunikacie prasowym.
W 2012 r Rosneft i Pirelli podpisały porozumienie o współpracy w handlu i marketingu, w tym o sprzedaży produktów Pirelli w sieci detalicznej Rosneft. Pod względem wielkości sprzedaży opon Pirelli jest piątym graczem na świecie. Włoska firma posiada 22 zakłady produkcyjne na 4 kontynentach. Obroty spółki w 2013 r były prognozowane na poziomie 6,2 mld euro. W Rosji Pirelli ma 65 proc. w spółce z państwową korporacją Rostech i dwie fabryki opon - w Kirowie i Woroneżu. Produkuje też kauczuk syntetyczny w zakładach w Armenii - surowca dostarcza rzecz jasna Rosneft.
Zmiana struktury własności nie powinna wpłynąć na politykę i funkcjonowanie firmy. Niemniej jednak, na wiadomość o przejęciu Pirelli przez Rosjan wartość akcji Pirelli&Co S.p.A na giełdzie w Mediolanie spadła o blisko 2,5%, do 11,75 euro za akcję.
Tegoroczne prognozy dla Pirelli są bardzo optymistyczne. W tym roku Włosi spodziewają się wzrostu sprzedaży produkcji ze swoich dwóch rosyjskich fabryk do 280 mln euro, a do 2016 - do 370 mln euro. W 2012 r obroty Pirelli Tyre Russia wyniosły 244 mln euro. Rosja pozostaje dla włoskiego koncernu rynkiem strategicznym i to właśnie zwiększanie sprzedaży na tym rynku ma być motorem napędowym wzrostów Pirelli w najbliższych latach.
Choć zakup Pirelli to operacja czysto biznesowa, istnieje obawa że do jej finalizacji może na razie nie dojść z powodów politycznych. Chodzi oczywiście o sytuację na Krymie, przez którą transakcja nie zostanie dokończona, albo będzie odłożona na spokojniejszy czas.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeJak przestana pompowaæ gaz, to my przestaniemy kupowac ich opony.
OdpowiedzTeraz bedzie, ze Pirelli trzyma sie asfaltu jak Putin wladzy. I wchodzi w zakrety jak Rosja na Krym.
Odpowiedz