WSBK: Kawasaki planuje stworzenie ekstremalnego superbike"a
Władze Kawasaki wiedzą już, że w tym sezonie będą bezradne wobec sukcesów Alvaro bautisty i jego Ducati Panigale V4R. Japoński producent nie zamierza jednak odpuszczać i być może już w przyszłym sezonie zaprezentuje radykalne rozwiązanie - całkiem nowy motocykl, sięgający limitów wyznaczonych przez regulamin WSBK.
Po latach dominacji fabrycznego zespołu Kawasaki w wyścigach motocykli produkcyjnych, tegoroczna postawa Ducati musiała wywołać w Akashi niemałą konsternację. Wielokrotny mistrz świata Jonathan Rea przyznał otwarcie, że nie sądzi by w tym roku był w stanie wygrać z Bautistą na którymkolwiek z torów. Mimo ciągłych inwestycji w ZX-10RR i homologowania go co roku jako nowy model, konstrukcja ta nie ma już przyszłości w starciu z Ducati Panigale V4R.
Dyrektor departamentu wyścigowego Kawasaki, Ichiro Yoda, w wywiadzie dla magazynu Speedweek wyraził się jednoznacznie:
Dogonienie Ducati w tym sezonie będzie bardzo trudne. Ich silnik pochodzi z MotoGP, ich cały pakiet pochodzi z MotoGP. To tak naprawdę motocykl z MotoGP z oponami Pirelli. Nawet gdybyśmy mogli korzystać z dodatkowych części koncesyjnych, nie osiągnęlibyśmy wydajności i prędkości Ducati.
Rozwiązaniem będzie dopiero nowy motocykl. Musimy stać się konkurencyjni i pomyśleć o maszynie w specyfikacji zbliżonej do MotoGP, ekstremalnym motocyklu, który zbudujemy w ściśle limitowanej ilości. Wyprodukowanie 500 sztuk (minimum WSBK, przyp. red.) nie będzie problemem dla Kawasaki, ale mam wątpliwości co do tego kierunku.
W 2015 roku postanowiono zmniejszyć koszty uczestnictwa w World Superbike, nasz silnik stracił 20 KM. teraz Ducati zbudowało maszynę, której filozofia jest diametralnie inna. Organizatorzy WSBK, Dorna, muszą przemyśleć, w którą stronę chcą iść. Kiedyś chcieli więcej motocykli i zespołów w stawce, obniżali koszty. Wraz z przybyciem V4 Ducati wszystko się zmieniło. Czy powinniśmy za tym iść, czy trzymać się oryginalnego pomysłu? Mistrzostwa świata superbike były oparte na standardowych maszynach, dostępnych w rozsądnej cenie.
Obecnie Ducati Panigale V4R sięga limitów wyznaczonych przez regulamin WSBK - kosztuje ok. 40000 euro, jednak inni producenci po cichu sugerują, że stworzenie maszyny w tej specyfikacji za takie pieniądze jest niemożliwe. Sugerują, że włoski motocykl jest nielegalnie subsydiowany, a jego oficjalna cena zaniżona.
Jeśli Kawasaki zdecyduje się na nową maszynę, kiedy to zrobi? Yoda odpowiada:
Teraz! Mamy duże doświadczenie z MotoGP z silnikami czterocylindrowymi o dużej mocy. Zarząd Kawasaki uważa, że jeśli kierunek wyznaczony przez Ducati będzie utrzymany, potrzebujemy takiego motocykla. Nie startujemy w mistrzostwach dla samego startu.
Nasz główny kierowca Jonathan Rea rozumie sytuację. Ducati przyniosło maszynę z MotoGP z kierowcą z MotoGP. Prowadzenie jej nie jest łatwe, a Bautista kontroluje ją bardzo dobrze, innym kierowcom Ducati to już tak dobrze nie wychodzi. Ich poprzedni motocykl wybaczał więcej błędów. Bautista to znakomity kierowca, doceniamy to. W MotoGP bywał w pierwszej szóstce jadąc maszyną o rok starszą od motocykli konkurentów. Jeśli jednak stworzymy maszynę o podobnej koncepcji, jesteśmy w stanie go dogonić.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeI takie podej¶cie bardzo mi siê podoba! Do boju!
Odpowiedz