WSBK Monza 2010 - Świątynia Prędkości
Już w ten weekend wyścigi WSBK odbędą się na włoskiej Monzie, nazywanej popularnie „Świątynią Prędkości". Właściwa nazwa obiektu to „Autodromo Nazionale Monza" i jest jednym z torów, które odegrały największe znaczenie w historii wyścigów motorowych. Swój przydomek, Mozna zyskała ponieważ jest jednym z najszybszych obiektów. Średnie prędkości osiągane przez Superbiki to ponad 200 km/h, a trasa jest długa, bo ma aktualnie aż 5,777 km. Ostatnio zmodyfikowano pierwszą szykanę tak, aby nie stanowiła wąskiej gardzieli, hamującej zawodników. Tor skrócił się o 16 metrów, ale prędkości będą na pewno jeszcze większe.
Wyścigi serii World Superbike odbędą się na Monzie w najbliższy weekend, 8-9. maja. W klasyfikacji generalnej, na pierwszych trzech miejscach znajdują się kolejno Leon Haslam, Max Biaggi oraz Jonathan Rea. Każdy z nich wygrał już po dwa z ośmiu rozegranych wyścigów. Z kolei pierwszych czterech zawodników (do powyższych trzeba dodać Carlosa Checę, który też zdobył już jedno złoto) dzieli zaledwie 45 punktów. Dzięki takim statystykom, można spodziewać się kolejnej zaciekłej walki na torze.
W klasie Supersport sytuacja jest dość podobna, bo pierwsza trójka mieści się w zakresie 19 punktów. Każdy zdobył już co najmniej jedno zwycięstwo w tym sezonie. Eugene Laverty, mimo tego, że jest trzeci w generalce, ma o jedno złoto więcej niż pozostała dwójka - Kenan Sofuoglu oraz lider, Joan Lascorz.
W Pucharze FIM Superstock 1000 zdecydowanie króluje Ayrton Badovini. Na swoim S1000RR zdobył wszystkie trzy zwycięstwa. Zacięta walka toczy się o drugą pozycję - zawodników na miejscach 2, 3 i 4. dzieli pięć punktów. Nasz rodak, Marcin Walkowiak z Bogdanki Racing zajmuje dwudziestą lokatę w generalce.
Zmagania zawodników na „Świątyni Prędkości" oglądać możecie w niedzielę na kanałach Eurosport oraz Eurosport 2.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze