MP klasa Junior

Niekwestionowanym liderem w tym roku jest jeżdżący w KTM Blachy Pruszyński Racing Team Polska Marcin Frycz, który oczarowuje swoją niesamowitą dyspozycyjnością. Podczas ostródzkich zmagań był najlepszy, ale kroku nie odstępował mu Wacław Skolarus, który jest największym rywalem Marcina. Wacek jeździ, jak stary wyjadacz i nie straszne mu żadne przeszkody, a traci do lidera tylko 6 punktów. Między tymi dwoma zawodnikami rozegra się więc ostra walka pod koniec sezonu. Trzeci w generalce jest Michał Łukasik, który także uplasował się jako trzeci podczas pierwszego dnia zawodów. Drugiego dnia było trochę gorzej, sytuację wykorzystał Sylwek Jędrzejczyk, który zgarnął 20 punktów. Słabo pojechał jeden z najmłodszych zawodników– Kuba Strzelczyk. Widać było, że ma problemy z motocyklem i z braku mocy strasznie dużo tracił na motocrossowych próbach, co w rezultacie dało dalekie pozycje. Mimo wszystko, tegoroczny debiutant mocno trzyma się czołówki i zapowiada rewanż już w Ustrzykach.

MP klasa E1

Łukasz Bartos nie daje złudzeń rywalom – jest liderem w tym roku i chce za wszelką cenę sięgnąć po upragniony tytuł. W Ostródzie jechał, jak zahipnotyzowany, wygrywając obydwa dni zawodów. Dwa drugie miejsca wywalczył Mateusz Bembenik, który dwoił się i troił, by wygrać, ale po prostu piaskowe podłoże nie jest jego żywiołem. Trzecimi miejscami wymieniał się Paweł Szturmowski z Jakubem Przygońskim. Łukasz Bartos już dość znacznie odskoczył od reszty zawodników, jednak walka od drugą pozycję trwa. Bembenik nie ma zamiaru odpuścić i po fenomenalnym wyniku w 2006 roku zapewne będzie chciał pokazać, że nie była pomyłką wysoka pozycja pod koniec sezonu w E1.

MP klasa E2 i E3

Szkoda, że sytuacja wymagała połączenia klas i jest to w pewien sposób krzywdzące dla niektórych zawodników. Oczywiście najlepszy był Łukasz Kurowski, który w tym roku jest poza zasięgiem rywali. Jechał koncertowo i wywalczył komplet punków. Drugi był podczas obydwu dni zawodów Marek Świderski, który jest bardzo mocny w tym sezonie i nie ma zamiaru odpuszczać. Zaś teamowy kolega Quraka - Sebastian Krywult – uplasował się na dwóch trzecich lokatach. Jechał, jak zawsze, bardzo równo i szybko. W generalce traci on tylko 8 punków do Marka Świderskiego, co zapowiada ciekawą sytuację przed następnymi zawodami.

MP klasa Weteran

Mimo, iż frekwencja nie była za duża, to weterani nadrabiają to bardzo wysokim poziomem jazdy. Panowie niczym nie odstępują młodzianom. Był to świetny weekend dla Artura Łukasika, który wygrał w niedzielę, a w sobotę był minimalnie gorszy od lidera klasyfikacji generalnej Grzegorza Chorodyńskiego. Obydwaj jeżdżą bardzo szybko, jednak tegoroczna dyspozycyjność Grzegorza jest nie do opisania! Po 8 rundach tylko raz nie był na podium i ma już ogromną przewagę nad drugim w klasie Arturem Łukasikiem. Trzeci w klasie był Jacek Dębski.

MP klasa 2K

To, że Rafał Sonik ma za sobą wielki „come back”, już wiemy. W Ostródzie był niedościgniony i tylko potwierdził swoją dominację. Pierwszego dnia drugie miejsce wywalczył Paweł Sobczyk, a trzecie Jacek Stelmaszyk. Kolejność pozmieniała się w niedzielę, kiedy to do rywalizacji włączył się Tomasz Kasprzak.

Klasyfikacja generalna Mistrzostw Polski

Nadal liderem jest świetnie jeżdżący Marek Świderski, lecz mocno po piętach depcze mu Sebastian Krywult. Powoli jednak do walki wraca Łukasz Kurowski, który ostrzy sobie zęby na wygraną tej chlubnej klasyfikacji. W pierwszej piątce jest także Łukasz Bartos i najwyżej sklasyfikowany Junior – Marcin Frycz.

Puchar PZM klasa Junior 50

Po raz kolejny klasę tą reprezentowała zaledwie garstka zawodników i frekwencja okazuje się być katastrofalna. W najmniejszej pucharowej klasie powinno być aż tłoczno, a w zamian sytuacja wygląda tak, że aby stanąć na podium, wystarczy dojechać. Fakt – chłopaki prezentują niezły poziom, jednak nadal brakuje „narybku”. A kiedy koledzy Zientara, Mądry i Widłak przeskoczą do Mistrzostw, to kto będzie się ścigał?