"Uwaga prostytutki" - uważaj, czy przyjrzyj się?
Władze włoskiego miast Treviso, zlokalizowanego w pobliżu Wenecji, wpadli na genialny pomysł wystawienia nowego znaku ostrzegawczego. Przedstawia on panią o wydatnych kształtach w spódniczce mini. Pod nim widnieje objaśnienie: „uwaga prostytutki".
Pytanie tylko, po co powstał taki znak. Jak skarży się jeden z mieszkańców, jadąc do pracy specjalnie zwolnił, aby mu się przyjrzeć. Zadaje również pytanie, czy ma to oznaczać, iż trzeba się za „paniami nocy" rozglądać?
Władze miasta tłumaczą, że znak ma ostrzegać przed kobietami stojącymi na skraju drogi, tuż przy jezdni. Ciekawe jak ma się do tego słynny włoski temperament?
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeja poszedł bym krok dalej: umieścił w nawigacjach miejsce "postoju" prostytutek jako "użyteczne lokalizacje" (czy jakoś tak, teraz to są tam tylko takie nudne miejsca jak np. stacja paliw... ; ) )
Odpowiedz