Elektryczny skuter Ujet to niewielki, ekologiczny pojazd, który po skończonej jeździe można złożyć do niewielkich rozmiarów i przechować w mieszkaniu lub biurze. Jest jednym z pomysłów, jak zainteresować motocyklami młodsze pokolenie, wychowane na elektronice.

Głównym problemem branży motocyklowej jest obecnie kurczące się grono potencjalnej klienteli. Starszy "żelazny elektorat" zaczyna wchodzić w lata i w naturalny sposób przestaje być brany pod uwagę przy tworzeniu nowych modeli. Z kolei młodsze pokolenie, tzw. Millenialsi, urodzeni w okolicach przełomu wieków, wydają się zupełnie nie zainteresowani jednośladami z silnikiem. Są pochłonięci życiem w wirtualnym świecie, w którym elektroniczne gadżety są narzędziami niezbędnymi do codziennego funkcjonowania. W dodatku młodzież jest żywo zainteresowana sprawami ekologii i mocne, ale smrodzące silniki spalinowe są dla niej reliktem przeszłości.

Przed producentami motocykli stoi więc bardzo trudne zadanie. Znakomite osiągi nie robią już większego wrażenia, w którą więc stronę pójść? Jedną z prób odpowiedzi na to pytanie jest elektryczny skuter Ujet, zaprezentowany niedawno na targach elektroniki użytkowej w Las Vegas. Może on być ciekawą propozycją nowej miejskiej mobilności, zorientowanej na czysty napęd i walory praktyczne.

Ujet napędzany jest silnikiem elektrycznym, który pozwala mu na jazdę z prędkością 50 km/h. Baterie, w zależności od wersji, dają mu od 70 do 150 km zasięgu na jednym ładowaniu, które odbywa się przez zwykłe gniazdko w ścianie. Skuter jest bardzo kompaktowy, a w dodatku można go złożyć i po prostu schować w szafie. Można również wyjąć same baterie, które mają kształt niewielkiej walizki.

Najlepszy sposób, by przyciągnąć do skutera młodych miłośników elektroniki, to po prostu uczynić go jednym wielkim smartfonem. Ujet sterowany jest z poziomu aplikacji na iOS lub Androida, w której sprawdzimy stan baterii, odnajdziemy zaparkowany pojazd na parkingu, skorzystamy z nawigacji, nagramy film z kamery rejestrującej przejazd, połączymy się ze znajomymi i wykonamy szereg innych czynności.

Mechaniczna strona Ujeta również fascynuje. Wykonano go z ultranowoczesnych materiałów, z dużym udziałem włókna węglowego. Silnik elektryczny o mocy 5,5 KM znajduje się bezpośrednio w tylnym kole, które podobnie jak przednie, pozbawione jest tradycyjnej piasty i szprych. Również zastosowane opony to majstersztyk - wykonane są z nano-rurek węglowych, które dwukrotnie zwiększają przyczepność do nawierzchni, zarówno suchej, jak i mokrej. Masa skutera to jedyne 43 kg.

Producent planuje start sprzedaży w Europie i USA jeszcze w pierwszej połowie 2018 roku. Cena jednego skutera to, w zależności od pojemności baterii, od 9 do 10 tysięcy dolarów. Rezerwacje można składać na stronie www.ujet.com