Ze stron internetowych oddziałów Triumpha na całym świecie po cichu zniknął sportowy model Daytona 675, który nie sprostał normie emisji spalin Euro4. Jak na razie nie mamy informacji o planowanym następcy.

Od początku bieżącego roku bezlitosne ostrze normy Euro4 kosi w pełnym wymiarze. O ile w poprzednim sezonie mogliśmy jeszcze spotkać w salonach warunkowo dopuszczone do sprzedaży egzemplarze spełniające poprzednią normę Euro3, tak teraz nie ma już taryfy ulgowej. Obecne przepisy wymagają od producentów nie tylko odpowiedniego składu spalin, ale też znacznej redukcji poziomu hałasu. Wymagana do tego technologia i oprzyrządowanie elektroniczne są bardzo drogie, co podnosi koszty projektowania i produkcji, a co za tym idzie, ostateczną cenę nowych motocykli. Dożyliśmy trudnych czasów…

W ostatnich tygodniach z tego powodu ostatecznie zniknął z rynku jedyny sportowy motocykl w ofercie Triumpha, trzycylindrowa Daytona 675. Na placu boju w segmencie supersport pozostała więc już tylko Yamaha YZF-R6. Brytyjczycy nie byli w stanie w opłacalny sposób dostosować jednostki napędowej do nowych wymagań, a gwóźdź do trumny Daytony wbiła spadająca popularność tego segmentu motocykli.

Pewną nadzieję daje wprowadzona niedawno, zgodna z najnowszymi przepisami, nowa wersja modelu Street Triple, którego silnik napędza również dostarczane przez Triumpha maszyny wyścigowe w klasie Moto2. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że firma zechce przekuć swój udział w tej rywalizacji na sukces w sprzedaży maszyn stricte sportowych. Pewniejsze informacje uzyskamy zapewne w czasie jesiennych imprez targowych - Intermot w Kolonii lub EICMA w Mediolanie.