W japońskiej prasie motoryzacyjnej pojawiło się zdjęcie nowego turystycznego enduro Hondy, tym razem w średniej klasie pojemnościowej. Młodsza siostra modelu Africa Twin byłaby odpowiedzią na głos licznych fanów uwielbianego, ale nieprodukowanego już od kilku lat Transalpa.

Hondzie udało się stworzyć dwa modele, które stały się legendami segmentu turystycznych enduro - ciężką wyprawową Africa Twin i nieco mniejszego Transalpa. Oba motocykle, w kilku generacjach sprzedały się w milionach sztuk na całym świecie. Przerwanie ich produkcji stworzyło dużą lukę, a fani nie ustawali w żądaniach ich powrotu. W 2016 roku, po 13 latach przerwy, Africa Twin wróciła na rynek, jako nowoczesny motocykl, napędzany litrowym rzędowym twinem.

Następcy mniejszego, ale bardzo popularnego Transalpa jak na razie nie ma. Ostatnia generacja, napędzana widlastą dwójką o pojemności 700 cm3, zakończyła żywot w 2012 roku. Jej miejsce częściowo zajęły kolejno modele NC700X oraz NC750X, lecz były to już motocykle typowo szosowe, z ograniczoną zdolnością do jazdy w terenie.

Wygląda na to, że ogromne zainteresowanie, jakie towarzyszyło premierom nowych Yamahy Tenere 700 i KTM-a 790 Adventure, skłoniło zarząd Hondy do podjęcia decyzji o powrocie do segmentu średnich maszyn wyprawowych. Japońska gazeta "Motocykl", bazując na swoich źródłach w fabryce Hondy, ujawniła plany wprowadzenia do produkcji modelu CRF850L, który w aktualnej gamie maszyn adventure zająłby miejsce dawnego Transalpa.

Wizualnie maszyna bardzo przypomina litrową Afrykę. Nie wiadomo jeszcze jaka, poza symbolem, będzie jej ostateczna nazwa. Na premierę trzeba będzie jednak poczekać. Prezentacja targowa jest podobno planowana na jesień 2020 roku, a w salonach motocykl pojawi się w 2021. Z drugiej strony, patrząc na podchody do debiutu nowej Tenery, nie jest to specjalnie odległy termin.

Nie jest to jedyna planowana wariacja na bazie modelu Africa Twin. Jeszcze w tym roku powinniśmy bowiem zobaczyć jej większą i bardziej luksusową wersję - CRF1100L.