Tor Poznań - Przepraszam czy tu biją?
Wspaniałe warunki do jazdy i kolejny atak „ochrony” na dziennikarzy na Torze Poznań
Pierwszy dzień finałowej rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski przywitał zawodników piękną pogodą. Zawodnicy pucharów markowych i Pucharu Polski mieli doskonałe warunki do jazdy. Szkoda tylko, że zmąciła tą atmosferę ochrona imprezy, która pobiła naszego fotografa.
Afera zaczęła się po groźnie wyglądającym upadku Marcina Kotowicza na początku treningu klasy Rookie 600. Sytuacja wyglądała na tyle poważnie, że wezwano helikopter medyczny. Na szczęście okazało się, że to „tylko” złamanie nogi. Jednak ten helikopter postanowił uwiecznić nasz fotograf Darek Borowicz i wtedy do akcji wkroczyła ochrona. Bez zbędnych konwenansów użyte został ręce i Darek musiał przyjąć kilka ciosów. Wyrwany mu został też aparat, który został uszkodzony. Po wcześniejszej obdukcji sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom i czekamy na dalszy rozwój sytuacji. Szkoda, że to już kolejny atak „ochrony” na dziennikarzy na Torze Poznań. Pisaliśmy już też w przeszłości, w jaki sposób traktowani są goście i kibice. Ordynarny język i groźby to norma. Czy tak powinno się witać gości Mistrzostw Polski? Szkoda, że tak się to odbywa.
Wracając do sportu dziś klasy markowe (z wyjątkiem GSX-R Cup, który startuje w sobotę i niedzielę) i Pucharu Polski odbyły obie sesje kwalifikacyjne, a jutro już rozegrają swoje ostatnie wyścigi w tym sezonie. W Rookie 600 najlepszy był lider klasyfikacji generalnej Piotr Passek, który o ponad sekundę wyprzedził Marcina Kondratowicza. Trzeci z kandydatów do korony w tej klasie, Artur Wielebski był dziś dopiero czwarty i będzie musiał jutro mocno pracować w wyścigu, ponieważ dzisiejszy czas (1:42.102) nie daje szans na walkę o zwycięstwo.
W Rookie 1000 z pierwszego pola startowego ruszy zwycięzca ostatniego wyścigu, Piotr Górka. Wyprzedził on lidera klasyfikacji generalnej, Adama Rajka o blisko sekundę. Jednak ten nie uczestniczył w drugim treningu kwalifikacyjnym. Podobnie uczynił trzeci na starcie Jarosław Pogwizd.
Faworyci klasy R1 w Fiat Yamaha Cup dziś jakby oszczędzali siły na jutrzejsze starcie. Wojtek Mańczak był drugi, a Andrzej Sztuder trzeci. Kwalifikacje wygrał pewny już trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej Waldek Chełkowski, który mimo straconej już szansy na główną nagrodę myśli jutro o trzecim zwycięstwie w tym roku. W klasie R6 faworyci do pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej nie oszczędzali się i zajęli pierwsze dwa pola startowe. Norbert Jędrzejewski wyprzedził Marcina Małeckiego o troszkę ponad jedną dziesiąta sekundy. Ostatni, który ma jeszcze szansę na wygranie klasyfikacji generalnej, Mateusz Korobacz był trzeci i podobnie jak pierwsza dwójka zmieścił się w 1:40. Takie małe różnice czasów gwarantują jutro zacięty pojedynek o zwycięstwo i wielkie emocje dla kibiców.
W najmniejszej klasie w naszym kraju, pucharze Hondy CBR125R pierwsze pole startowe wywalczył dziś Wojtek Wróbel, który pokonał Bartosza Lubińskiego i faworyta do wygrania klasyfikacji generalnej Krzysztofa Deptę. Jadąca jako VIP w tej rundzie Monika Jaworska uzyskała dopiero piaty czas, ale jak znamy Monikę jutro powalczy o zwycięstwo. W innej klasie Hondy, Hornet Cup szans rywalom nie dał jadący jako VIP Marek Szkopek. Drugi czas uzyskał Robert Frysiak, a dopiero trzeci był pewny końcowego triumfu Kuba Sudoł.
W klasie pretendent pierwsze pole startowe wywalczył Radosław Gapski.
Dotarła też do nas pozytywna informacja ze strony Automobilklub Wielkopolski. Mianowicie po naszym artykule z wtorku, kiedy napisaliśmy, że działacze nie mogą dogadać się w sprawie zakończenia, okazało się, że klub bezpłatnie udostępni salę na ceremonią rozdania nagród. Piękny gest, cieszymy się, że sport i uhonorowanie najlepszych zawodników okazało się ważniejsze od pieniędzy. Dziękujemy.
Wyniki treningów kwalifikacyjnych czwartek:
Pretendent:
1 Radosław Gapski 1:46.320
2 Krzysztof Lizoń 1:48.443
3 Michał Czochralski 1:48.510
4 Marcin Osikowicz 1:48.902
5 Dariusz Szala 1:50.059
Fiat Yamaha R1 Cup:
1 Waldek Chełkowski 1:39.761
2 Wojciech Mańczak 1:40.172
3 Andrzej Sztuder 1:41.580
4 Jerzy Berger 1:42.060
5 Marcin Dąbrowski 1:42.250
Fiat Yamaha R6 Cup:
1 Norbert Jędrzejewski 1:40.445
2 Marcin Małecki 1:40.583
3 Mateusz Korobacz 1:40.992
4 Marcin Rzenno 1:42.340
5 Michał Irzyk 1:42.400
Honda CBR125R Cup:
1 Wojciech Wróbel 2:16.433
2 Bartosz Lubiński 2:16.726
3 Krzysztof Depta 2:16.912
4 Kamil Nowaczyński 2:17.774
5 Monika Jaworska 2:18.200 VIP
Honda Hornet Cup:
1 Marek Szkopek 1:49.518 VIP
2 Robert Frysiak 1:51.172
3 Kuba Sudoł 1:51.592
4 Jakub Tupajka 1:52.002
5 Rafał Mazurkiewicz 1:53.432
Rookie 600:
1 Piotr Passek 1:40.524
2 Marcin Kondratowicz 1:41.632
3 Marcin Trzewiczek 1:42.099
4 Jakub Wróblewski 1:42.102
5 Michał Irzyk 1:42.487
Rookie 1000:
1 Piotr Górka 1:40.649
2 Adam Rajek 1:41.615
3 Jarosław Pogwizd 1:41.623
4 Dariusz Lipke 1:42.978
5 Michał Sikora 1:43.341
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeMoja dziewczyna miała okazję pracować z tym Panem i ten Pan gdy zauważy nową- młodą kobietę odrazu proponuje jej łóżko.... Totalna porażka...
OdpowiedzMagielski Patrol to sa zwykle smiecie pracujacy za 5 zl
Odpowiedzwitam . Ktos ewidentnie chce mnie wrobic w to ze cos mam do Firmy P. Piotra Magielskiego ... alez to jest nieprawda poiewaz MAGIELSKI PATROL to ochrona na profesionalnym poziomie ... oferuja bardzo dobre zabezpieczenie na torze Poznan ... ekipa wporzadku szef tez place na wysokim poziomie a tylko Ci co sie tam nie dostaja to wypisuja takie rzeczy ... POZDRAWIAM . Bartelik !
Odpowiedzwitam i nie polecam firmy kobietą bo facet skrajnie je wykorzystuje .... po 48h rzekomej pracy zaproponowłl mojej dziewczynie aby przyjechała do niego na chatę co rzeczą normalną nie jest w wiadomościach prywatnych wysyła jej serduszka co chwile wydzwania a szkoda gada zal mi tej firmy totalne dno !
OdpowiedzZdecydowanie zgadzam się z tym.... Moja dziewczyna również tego doświadczyła...
Odpowiedzgapiński? brawo dla was... Gapski jak juz
Odpowiedzjak widzisz, niżej jest ok :) dzięki za zauważanie - literówka zaraz będzie poprawiona
Odpowiedzsorry nie mamy szczęścia do predatorów
OdpowiedzTo taka nieudolna proba niedopuszczania do powstania ewentualnych dowodow w sprawie. Pewnie w AW juz lekkie sranie po wypadku Kuby i dlatego takie przyglupiaste zagrywki
OdpowiedzCo do ochroniarzy to faktycznie są tragiczni i totalnie nienormalni wiem z własnego doświadczenia... Nie raz się z nimi szarpałem i widziałem jak traktują innych szanowanych ludzi wydających na ten...
Odpowiedzw takim wypadku linczowac ochrone do upadłego.
OdpowiedzByłem za kordonem strażaków oraz ochrony czyli około 50-60 metrów od wiatraka. Poprostu pani i dwaj panowie z Magielski Patrol ZABRONILI mi robić zdjęcia w tamtym miejscu, stojącego samotnie śmigłowca, jakby mogli o tym decydować co robie a czego nie. Później odszedłem jeszcze dalej to mnie siłą zrzucono z aparatem z dachu mojego własnego samochodu.
OdpowiedzDarek był bardzo, bardzo, bardzo daleko od helikoptera
OdpowiedzCiekaw jestem co powiedział ochraniacz "Pan tu nie stał" ;)
Odpowiedz