Testy przedsezonowe wskaza³y pretendenta do tytu³u jeszcze przed startem sezonu
Ostatni dzień testów klasy Superbike dobiegł końca i mamy trzy różne motocykle w pierwszej trójce. Czy to jednak sprawi, że sezon będzie bardziej urozmaicony niż cztery ostatnie?
Pierwsza runda karuzeli 2019 MOTUL FIM Superbike World Championship odbędzie się już za trzy tygodnie. Sezon rozpoczniemy od nocnego czuwania, gdyż wyścigi odbędą się w Australii, na słynnej Wyspie Filipa (Phillip Island), z którą dzieli nas aż 10 godzin różnicy czasu. W kraju takich sław motocyklowych, jakimi niewątpliwie są Mick Doohan, Troy Bayliss, Troy Corser, czy najmłodszy chyba emeryt motocyklowy - Casey Stoner, zawodnicy wystartują w inauguracyjnym wyścigu sezonu 2019. Jak zakończyły się ostatnie przygotowania motocykli i zawodników? Jak wygląda stawka i różnice czasów okrążeń?
Przez osiem ostatnich lat….
…a tak naprawdę przez cztery lata, wszyscy zawodnicy, jak i ich mechanicy robili wszystko, by przygotować siebie i motocykle do walki o punkty i wymarzony tytuł. Starali się wszyscy, a wygrywał tylko Jonathan Rea. Drobna wywrotka na Portimao nie spowolniła mistrza. Czy w tym roku będzie w stanie wywalczyć piąty z rzędu tytuł? Wyniki testów mówią jednoznacznie, a te 13 rund w ciągu roku, to chyba tylko czysta formalność. Sami zobaczcie na tabelę czasów poniżej. Tu komentarz jest zupełnie zbędny i mam tylko nadzieję, że Yamaha jest już dorosłym motocyklem, Ducati dostarczyło wyjątkowe Panigale V4R, mogący od początku walczyć na szczycie, a nowe S1000RR jest jeszcze poprawniejsze, niż poprzednia generacja.
Kto może nawiązać walkę?
Wyniki testów w Jerez, jak i Portimao wskazują Alexa Lowesa i Alvaro Baustistę jako potencjalne zagrożenie dla ZX-10RR z numerem "1". Bauti potrzebuje pewnie jeszcze chwili, by zaprzyjaźnić się z inną formą ścigania, lecz ma zdecydowany potencjał. BMW? Chyba nie w pierwszych wyścigach, lecz po 3, może 4 rundach mogą być już zagrożeniem, głównie w osobie Sykesa, który jest bardzo głodny zwycięstwa.
Leon Haslam wraca do mistrzostw świata w pięknym stylu i widać jazda w BSB i etat dziennikarski nie wpłynęły negatywnie na zdolność szybkiej jazdy. Sandro Cortese wpada do kolejnej kategorii wyścigowej i u boku bardzo doświadczonego Melandriego, będzie się uczył jazdy na litrach. Razgatioglu może w tym roku pojawić się na podium, gdyż poziom jego talentu, połączony z determinacją jest mieszanką iście wybuchową. Markus Reiterberger przez lata zdobywał doświadczenie w różnych zespołach, a i nasza rodzima ekipa LRP Poland przyczyniła się pewnie w dużym stopniu do wielkiego awansu niemieckiego zawodnika.
Wyniki drugiego i zarazem ostatniego dnia testów na torze Portimao. Pamiętajmy, że to aż i tylko testy, gdzie tak naprawdę czas pojedynczego okrążenia nie jest najważniejszy, choć mocno działa na psychikę zawodników, jak również nasza - kibiców:
- Jonathan Rea (Kawasaki Racing WorldSBK Team) 1’40.855
- Alex Lowes (Pata Yamaha WorldSBK Team) 1’41.814 +0.959
- Alvaro Bautista (Aruba.it Racing - Ducati) 1’41.934 +1.079
- Leon Haslam (Kawasaki Racing WorldSBK Team) 1’42.144 +1.289
- Michael van der Mark (Pata Yamaha WorldSBK Team) 1’42.191 +1.336
- Tom Sykes (BMW Motorrad WorldSBK Team) 1’42.246 +1.391
- Sandro Cortese (GRT Yamaha WorldSBK) 1’42.469 +1.614
- Marco Melandri (GRT Yamaha WorldSBK) 1’42.507 +1.652
- Toprak Razgatlioglu (Turkish Puccetti Racing) 1’42.537 +1.682
- Markus Reiterberger (BMW Motorrad WorldSBK Team) 1’43.146 +2.291
- Chaz Davies (Aruba.it Racing - Ducati) 1’43.361 +2.506
- Michael Ruben Rinaldi (BARNI Racing Team) 1’43.834 +2.979
- Eugene Laverty (Team Goeleven) 1’43.950 +3.095
- Alessandro Delbianco (Althea MIE Racing Team) 1’44.885 +4.030
Już tylko 3 tygodnie dzielą nas od pierwszych okrążeń tak długo wyczekiwanego sezonu, który wystartuje w krainie kangurów i bumerangów.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze