Zawodnicy fabrycznego teamu Ducati Cal Crutchlow i Andrea Dovizioso zakończyli dzień testów na torze we włoskim Mugello w ramach przygotowań do GP Francji. Obaj kierowcy skorzystali z sprzyjających warunków pogodowych panujących na torze oraz koncentrowali się na odpowiednim ustawieniu motocykla. Cal Crutchlow skupił się głównie na testowaniu systemu hamowania, ponieważ w Jerez miał z tym problem, przez co nie ukończył wyścigu.

- Dzisiaj musieliśmy sprawdzić kilka bardzo ważnych rzeczy w naszych motocyklach. Testowałem zupełnie co innego od mojego partnera z zespołu. Jednak obaj wróciliśmy do ustawienia bazowego Ducati, dzięki temu czuje większy komfort  jazdy. To był bardzo udany i intensywny dzień - mówił Cal Crutchlow.

- Zawsze  jest ważne, żeby przed wyścigiem MotoGP przeprowadzić testy. Dzisiaj próbowaliśmy kilku nowych ustawień motocykla. Testy były ciekawe, ale nie rewolucyjne, jednak na pewno pomogą nam w dalszym rozwoju naszej maszyny. Wykręciłem kilka dobrych czasów na torze, ale kiedy nie ma większości rywali, nie stanowią one zbyt dużej wagi dla mnie. Pod koniec dnia miałem upadek na czwartym zakręcie, na szczęście nic mi się nie stało  - zakończył Andrea Dovizioso.

Oprócz kierowców Ducati na torze w Mugello jeździł również Max Biaggi, który testował motocykl Aprili przygotowywany do przyszłych startów tego zespołu w MotoGP w 2016 roku.