TTXGP - rozegrano pierwszy ekologiczny wyścig na wyspie Man
Rob Barber z Team Agni zdominował praktycznie cały wyścig w klasie Pro. Podobnie, jak podczas treningów i tym razem nie dał sobie odebrać prowadzenia i jako pierwszy dotarł do Glen Helen po 25 min i 53,50 sek
Tuż przed wyścigiem klasy Senior TT, po raz pierwszy w 102-letniej historii Isle of Man TT na starcie Mountain Circuit stanęły ekologiczne motocykle. Rywalizację w TTXGP podzielono na dwie klasy: Open oraz Pro.
Rob Barber z Team Agni zdominował praktycznie cały wyścig w klasie Pro. Podobnie, jak podczas treningów i tym razem nie dał sobie odebrać prowadzenia i jako pierwszy dotarł do Glen Helen po 25 min i 53,50 sek.
Niestety najpoważniejszy rywal Roba, Mark Miller z zespołu Motoczysz musiał wycofać się z wyścigu tuż po starcie. Powodem była usterka w elektrycznym motocyklu zawodnika. Pech nie ominął także jadącego jako drugi Jamesa McBridea z Team ManTTx Racing. Przed Ramsey kłopoty techniczne spowodowały, że zawodnik musiał zapomnieć o podium w TTXGP.
Na drugiej pozycji dojechał Thomas Schoenfelder. Zawodnik XXL Racing Team ustanowił rekord prędkości na motocyklu elektrycznym, który wynosi 106.5mph (170.59 km/h). Podium dopełnił Mark Buckley z Brammo. Dopiero na czwartym miejscu znalazł się motocykl Mission One dosiadany przez Thomasa Montano.
Kiedy zawodnicy klasy Pro zakończyli zmagania na Mountain Circuit wyjechali startujący w Open Class. Od początku wyścigu prowadził Chris Petty (Team Barefoot Motors Racing). Jednak tuż przed metą dosiadany przez niego motocykl zwolnił. Sytuację wykorzystał Chris Heath (Team Electric Motorspor), który wyprzedził Pettego i wskoczył na najwyższe miejsce podium. John Crellin (Team Tork) dojechał jako trzeci.
Krótko po rozpoczęciu dekoracji zwycięzców organizatorzy ogłosili dyskwalifikację Heatha. Spowodowało to, że Petty wskoczył na pierwsze miejsce. Dyskwalifikacja okazał się jednak zbyt pochopna i została cofnięta. Ostatecznie na najwyższym miejscu podium stanął Chris Heath, na drugim miejscu znalazł się Chris Petty, a na trzecim John Crellin.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeSzkoda tylko, że John Crellin zginął tego samego dnia w Senior TT...
Odpowiedz