Silnik 1000 cm3, a nawet motocykl elektryczny - tak wyglądają plany Benelli na najbliższe lata. Rąbka tajemnicy na temat przyszłości włosko-chińskiej marki udzielił w wywiadzie Gianni Manini, dyrektor sprzedaży Benelli.

Pod chińskim zarządem, tradycja historycznej włoskiej marki nie tylko nie została zaprzepaszczona - pod nowym zarządem firma rozkwita i stale poszerza swoją ofertę. Niedawne badania rynku wykazały, że Benelli jest jednym z liderów sprzedaży na włoskim rynku.

Gianni Manini, dyrektor sprzedaży Benelli, w wywiadzie udzielonym magazynowi Motociclismo, zdradził, że sukces zachęcił firmę do dalszych działań. W planach jest platforma, która będzie podstawą serii motocykli z silnikami o pojemności 1000 cm3.

Czego można się spodziewać? Z całą pewnością litrowej wersji TRK - segment turystycznych enduro jest obecnie jednym z najważniejszych, poza tym sprzedawany aktualnie model TRK 502 cieszy się niesłabnącą popularnością.

Duży silnik mógłby na nowo otworzyć marce drogę do klientów oczekujących większych pojemności. Tym bardziej, że w ofercie producenta był już taki motocykl - Benelli Tre 1130 K.

Litrowy silnik pojawi się zapewne również w większej wersji świetnego scramblera Leoncino. W Europie litr pojemności z całą pewnością zjednałby temu modelowi nowe rzesze fanów.

Większe pojemności to jednak nie wszystko, co w planach mają Chińczycy i Włosi. Gianni Manini, pytany o elektryczne jednoślady, mówi wprost: rozwijamy ten projekt, zarówno w przypadku skuterów jak i motocykli.