Sprzedaż jednośladów w styczniu 2010
Sprzedaż jednośladów leci w dół!
Pierwszy miesiąc roku 2010 to wielki spadek w liczbie pierwszych rejestracji jednośladów, szczególnie tych nowych. Nowych dowodów dla nowych motocykli, w styczniu w Polsce wydano zaledwie 149 sztuk, co oznacza ponad sześćdziesięcioprocentowy spadek w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego. Pomniejszenie liczby pierwszych rejestracji motocykli używanych nie jest aż tak drastyczne, mimo tego spadek wynosi blisko 40%. Trzeba wziąć pod uwagę, że podobny okres na przełomie lat 2008/2009 był bardzo dobrym dla kupujących jednoślady. Sytuację tą importerzy zawdzięczali gwałtownemu skokowi kursów walut, a przez to dużej dysproporcji cenowej pomiędzy rocznikami 2008 a 2009.
Tendencja na rynku jednośladów o pojemności nie przekraczającej 50 cm3 niestety również jest coraz bardziej spadkowa. Liczba pierwszych rejestracji motorowerów nowych, w stosunku do stycznia 2009 jest niższa aż o 61,1%. W przypadku motorowerów używanych, spadek wyniósł 48%.
Taką sytuację na rynku tłumaczyć można miesiącem zupełnie niesprzyjającym jeździe, jakim był styczeń. Dobrym powodem mogło być zarówno połączenie nienajlepszej koniunktury na rynku oraz wydatków gotówki połączonych z niedawnymi świętami oraz zbliżającymi się feriami. Koniec lutego to jednocześnie początek warunków umożliwiających przemieszczanie się jednośladami, wierzmy więc, iż będzie to dobra motywacja do zakupu oraz rejestracji motocykli i motorowerów.
Liczba pierwszych rejestracji | |||
Styczeń 2009 | Styczeń 2010 | Zmiana % | |
Motocykle nowe | 375 | 149 | -60,3 |
Motocykle używane | 1613 | 987 | -38,8 |
Motorowery nowe | 2359 | 917 | -61,1 |
Motorowery używane | 634 | 330 | -48 |
Źródło: Samar |
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeSłabiutko ....
Odpowiedzto nie dziwne przy takich promocjach: r1 60tyś(i to rocznik 2009),bandit 1200 2010 35 tyś,varadero z abs 50tyś....itp itd
Odpowiedzjeszcze dodam ze np Varadero w UK na dzień dzisiejszy kosztule koło 33 tyś zł.takze lawety/busy w ruch i jazda na wyspy.
OdpowiedzCoś słabe te wyjaśnienia spadku (moje komenty w nawiasach): "Taką sytuację na rynku tłumaczyć można miesiącem zupełnie niesprzyjającym jeździe, jakim był styczeń. (w zeszłym roku to też był ...
Odpowiedzrok temu tez były ferie i swieta, ale tak jak powiedziales winowajcą jest kryzys. jak czytałem, zwróciłem uwagę na połączenie *kryzysu* razem z *feriami oraz świąętami*. tak zdaje się mieć większy sens...
Odpowiedzdodac jeszcze trzeba ze w styczniu w zeszlym roku ludzie masowo wykupywali roczniki 2008,bo były nawet o 30-40% tańsze.teraz to drozyzna...
OdpowiedzAle cyferki w % straszą.
Odpowiedz