tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Sonik o krok od zwycięstwa na Sardynii
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

6
5
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Sonik o krok od zwycięstwa na Sardynii

Autor: Informacja prasowa 2013.06.05, 09:17 Drukuj

Rafał Sonik jest już tylko o krok od wygrania Rajdu Sardynii. We wtorkowym, czwartym etapie nie tylko okazał się najszybszy na obu odcinkach specjalnych, ale również do pół godziny powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej nad drugim Pablo Copettim.

- Potwierdziło się, że jak jestem wkurzony to jadę najlepiej. A zdenerwowałem się na siebie wczoraj, bo jak to jest możliwe, żeby mnie, "starego wygę" zakręt wysadził do lasu?! Takie rzeczy nie mogą się dziać, bo przejechałem już miliony zakrętów - mówił kapitan Poland National Team. - Przystąpiłem więc do etapu bardzo skoncentrowany. Postanowiłem, że muszę pojechać tak, żeby nie zmniejszyć, a powiększyć swoją przewagę. Tak, żeby mucha nie siadała. I mucha nie siadła. Nie popełniłem błędu, który kosztowałby mnie więcej niż minutę. Byłem zmobilizowany złością. Sportową złością.

Reklama

ZOBACZ NOWE MODELE »
NAS Analytics TAG

Do czwartego etapu krakowianin startował z trzeciej pozycji. Cztery minuty za Urugwajczykiem Almeidą i dwie za Argentyńczykiem Copettim. Po niespełna 40 kilometrach był już jednak na prowadzeniu i ponownie, jak w poprzednich dniach, spadł na niego obowiązek przecierania szlaku dla quadowców.  - Trzeba przyjąć, że taka jest konsekwencja jazdy jako lider w mojej klasie. Organizatorzy nie jeżdżą na tej trasie quadami i podejrzewam, że niewielu z nich zdecydowałoby się pokonać tak choćby jeden odcinek specjalny - tłumaczył na mecie.

Lider pucharu świata przyznał również, że przy okazji poniedziałkowych urodzin nie uniknął refleksji na temat swojej przyszłości w sportach motorowych. - Zacząłem się zastanawiać, jak to jest, że im jestem starszy, tym bardziej chce mi się ścigać. Można by przypuszczać, że w jakimś wieku przestaje się chcieć. Teraz już wiem, że być może z upływem lat spada poziom testosteronu, ale nie obniża się adrenalina. Bo jak staję na starcie, czuję zapalony silnik i patrzę na roadbook, to od razu czuję jej skok. Na Dakarze mamy do czynienia z wielogodzinną jazdą. Tu odcinki są krótsze, ale jak widzę te podjazdy i zjazdy, to jestem przekonany, że poza zawodami nie pomyślałbym nawet żeby tam wjeżdżać - przyznał Sonik.

- Nie wiedziałem, że jestem uzależniony. Teraz już wiem, że jestem. Od adrenaliny - zakończył SuperSonik.

Wyniki IV etapu:
1. Rafał Sonik 4:46.52
2. Mauro Almeida Sierra 5:00.01
3. Pablo Copetti 5:05.16

Klasyfikacja generalna:
1. Rafał Sonik 15:54.13
2. Pablo Copetti 16:25.33
3. Mauro Almeida Sierra 16:46.10

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę