Sobota z WSBK - relacja z wy¶cigów w Tajlandii
Sobotni wyścig World Superbike w Tajlandii za nami. Na torze w Buriram tym razem obyło się bez wielkich niespodzianek. Jonathan Rea był bezkonkurencyjny.
Po soczystych stekach z australijskiej wołowiny, przyszedł czas na Pad Thai w kuchni WSBK.
Od początku wysoki poziom narzucił Jonathan Rea (Kawasaki Racing Team), kończąc wszystkie trzy treningi na pierwszym miejscu. Tak samo zakończył Superpole i sobotni wyścig nr 1. Jechał spokojnie, nie podejmując zbędnego ryzyka. Na ostatnim okrążeniu mógł sobie pozwolić na tempo raczej turystyczne, mając bezpieczną przewagę ponad sześciu sekund. Za nim, przez ostatnie 2 dni tasowali się Davies, Sykes i Melandri, w takiej kolejności kończąc pierwsze azjatyckie zmagania na torze w Buriram.
Fabryczne Kawasaki i Ducati zdecydowanie grają pierwszoplanowe role tego serialu, choć do tego grona zbliżają się zawodnicy Pata Yamaha. Poprzedni sezon poświęcony na przygotowanie motocykla przyniósł oczekiwane efekty i pewnie w dalszej części sezonu, Sam Lowes i Michael Van Der Markl, będą konkurencyjni. To właśnie ta dwójka młodych zawodników dojechała odpowiednio na piątym i szóstym miejscu. Tempo bardzo stabilne przez cały weekend, co dobrze wróży na kolejne starty. Brytyjczyk jeździ coraz pewniej, a Magic Michael, bo taką "ksywkę" ma młody Holender, pewnie odnalazł się w nowym zespole, po 5 latach na Hondzie w Mistrzostwach Świata.
BMW pod wodzą Jordi Torres`a na 7. pozycji, z prawie 6-sekundową przewagą nad jedyną w stawce MV Agustą. Leon Camier, dzięki ósmemu miejscu, dopisał 8 punktów, do 19 przywiezionych z Austalii. Trudne początki z nowym motocyklem ma Honda. Mistrz Świata MotoGP z 2006 roku ukończył ostatni rok na piątej pozycji. Teraz ledwo kończy w pierwszej dziesiątce, holując za sobą nowego team partnera - Stefana Bradl`a, który przechodząc z MotoGP, dostarczył jak dotąd tylko nowego sponsora, który jeszcze nie dodał im skrzydeł. Dalsze miejsca, to odpowiednio: Fores, Krummenacher, Savadori, Reiterberger, Ramos, De Angelis, Russo i na końcu nasz południowy sąsiad - Jezek.
Powracający do WSBK Laverty, nie zobaczył flagi z szachownicą, choć odnotował najwyższą prędkość wyścigu 305,9km/h. Niestety, prędkość na prostej w tej konkurencji nie daje wygranej. Jadący Kawasaki Badovini zaliczył na 7 okrążeniu uślizg przodu i wycofał się z wyścigu.
Wyraźnie widoczna jest przepaść między zawodnikami i motocyklami. Dziesiąty zawodnik ze stratą ponad 35 sekund do zwycięzcy nie wymaga komentarza.
Oby WSBK nie poszło w ślady F1, bo zostanie nam podziwiać pływanie synchroniczne.
Czego brakło? Trochę emocji, walki bezpośredniej i oczywiście #119 z Pawłem Szkopkiem w siodle. Jutrzejszy wyścig startuje o godzinie 10:00 naszego czasu. Spodziewajcie się relacji na Ścigacz.pl.
Wyniki wyścigu nr 1:
1. Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing ZX-10R 31,16.125 min
2. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing Ducati 1199R +6.279s
3. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10R +8.165s
4. Marco Melandri ITA Aruba.it Racing Ducati 1199R +8.239s
5. Michael van der Mark NED PATA Yamaha YZF-R1 +11.384s6. Alex Lowes GBR PATA Crescent Yamaha R1 +14.862s
7. Jordi Torres ESP Althea BMW S1000RR +26.035s
8. Leon Camier GBR MV Agusta RC F4 RR +31.755s
9. Nicky Hayden USA Red Bull Honda CBR1000RR SP2 +33.305s
10. Stefan Bradl GER Red Bull Honda CBR1000RR SP2 +35.208s
11. Xavi Fores ESP Barni Ducati 1199R +35.428s
12. Randy Krummenacher SWI Puccetti Kawasaki ZX-10R +38.865s
13. Lorenzo Savadori ITA Milwaukee Aprilia RSV4 +39.869s
14. Markus Reiterberger GER Althea BMW S1000RR +40.140s
15. Roman Ramos ESP Team Go Eleven Kawasaki ZX-10R +47.407s
16. Alex de Angelis SMR Pedercini Kawasaki ZX-10R +57.203s
17. Riccardo Russo ITA Guandalini Yamaha YZF-R1 +1 okrążenie
18. Ondrej Jezek CZE Grillini Kawasaki ZX-10R +1 okrążenie
Wyścigu nie ukończyli:
19.Eugene Laverty IRE Milwaukee Aprilia RSV4
20.Ayrton Badovini ITA Grillini Kawasaki ZX-10R
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze