Jeśli kochasz motocykle, ale twoja żona lub dziewczyna suszy ci głowę o samochód, mamy dobre wieści. Jest do kupienia uroczy Smart ForTwo z silnikiem od Hayabusy. Ostrzegamy: to nie jest okazja cenowa.

Zdajemy sobie sprawę, że już sam pomysł kupowania Smarta jest mocno dyskusyjny. Po co pakować pieniądze w coś, co ma dwa miejsca i nie jest motocyklem?

Powód może być tylko jeden - ten Smart, nazwany przez jego twórcę Smartacus, zapewne na cześć wielkiego gladiatora, napędzany jest nie przez seryjny dychawiczny motorek, ale przez potężną, pochodzącą z Hayabusy rzędową czwórkę o pojemności 1299 cm3.

Prace nad integracją śmiesznego autka z całkiem konkretną maszynerią Suzuki Hayabusy trwały półtora roku. Do budowy wykorzystano sporo elementów tuningowych do Smarta (są takie!), ale także podzespoły innych producentów motocykli. Na przykład wydech, który pochodzi od Moto Guzzi.

Właściciel nie chwali się przyspieszeniem małego potwora, ale obstawiamy, że bez problemu idzie na koło. Ups… na koła. Cena? 23500 dolarów (83 000 zł).