Simson S51 na miarê XXI wieku. Kot czy szrot?
Węgierski artysta - Jakusa - przedstawił współczesną wizję kultowego klasyka, jakim dla mieszkańców bloku wschodniego był Simson S51. Tym razem S51 "awansował" i z motoroweru stał się motocyklem.
Simson S51 był produkowany od 1980 do 1991 roku. Przez te lata napędzał go silnik o pojemności 49,8 cm3, którego moc wynosiła od 1,8 do 3,7 KM w zależności od wersji i generacji. Kluczem do sukcesu modelu S51 było zmniejszenie zużycia paliwa, ułatwienie napraw i zwiększenie interwałów serwisowych.
W projekcie Jakusy Simson ma silnik o pojemności 125 cm3. Szprychowe felgi zostały zastąpione aluminiowymi. Płaski kształt zbiornika paliwa łączącego się z siedzeniem z jednej strony może wydawać się banałem, ale w połączeniu z odpowiednim schematem malowania wygląda to bardzo dobrze i geometrycznie.
Czy chcielibyście takiego powrotu do przeszłości?
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeLegenda Simsona bazuje na silniku, który by³ majstersztykiem pod wzglêdem ówczesnej technologii. Mo¿na by³o go (nawet w obecnych czasach mo¿na) modyfikowaæ i zasuwaæ 120km/h. Zrobienie ...
OdpowiedzDobrze napisa³e¶..ale juz nic z tamtych czasow nie wroci tak jak by kiedy¶ wyjechalo z ta¶my..takie czasy.. a jak ma przetrwac pamiêæ o np.Simsonie to niech chociaz zrobia cos w nowej ods³onie:) aczkolwiek ten tu mi sie totalnie nie podoba
OdpowiedzDla jakiego¶ hipstera fajny mo¿e gdyby by³ na drugie Moto patrzy³ bym inaczej jak dla mnie nie praktyczny nie gdzie kub³a przyczepiæ
OdpowiedzOj ¿eby tak wróci³a ta legenda. Polacy maj± w planach wskrzeszenie WSK- i . Niech wracaj± te legendy jak najszybciej bo tak to tylko zostanie romet i junak na chiñskich czê¶ciach.
OdpowiedzMy¶lisz, ¿e jak wróci Simson i WSK, to bêdzie produkowana w Europie? Nie ma szans :)
Odpowiedz