Scrambler i maksi skuter z Brazylii i Tajlandii - Ducati potwierdza!
Claudio Domenicali - szef Ducati Corse potwierdził, że firma pracuje nad nowymi modelami, a wraz z nimi planuje wejść na nowe rynki
Claudio Domenicali jest szefem Ducati Corse oraz osobą odpowiedzialną za produkt, a od kiedy dowodzi on tym działem, ze stajni Czerwonych wyjechało kilka ciekawych motocykli. Nie zawsze trzymały się standardów i stricte wyścigowych korzeni firmy, jednak za każdym razem utrzymywały ducha Ducati odnosząc sukcesy w nowych dla marki segmentach. Z Claudio wywiad przeprowadził włoski serwis Motosprint.it.
Domenicali potwierdził, że Ducati pracuje nad nowymi modelami, a wraz z nimi planuje wejść na nowe rynki. Zapytany o to, czy firma będzie jeszcze używała silników chłodzonych powietrzem, odpowiedział zaskoczony:
„Powiedzmy, że tak naprawdę z silników chłodzonych powietrzem nie możemy uzyskać wysokich osiągów. Mogę powiedzieć, że takie jednostki nie staną się gatunkiem wymarłym, ale będą w przyszłości montowane w wyjątkowych motocyklach.”
Motosprint dopytał, czy wyjątkowy motocykl to właśnie Scrambler?
„Jest to jeden z tych modeli, które są w przygotowaniu. Nie mogę zaprzeczyć, że poważnie nad nim się zastanawiamy. To właśnie w Scramblerze zostałby użyty silnik chłodzony powietrzem.”
Plotki na temat maksi skutera Ducati powstały już na Eicmie 2009, ostatnio znowu odżyły, a teraz Claudio oficjalnie je skomentował:
„Maksi skuter to kolejny z tych modeli w przygotowaniu. Rozmawiamy o nim już od dłuższego czasu, a ostatnio coraz poważniej. Na pewno nie użyjemy w nim silnika, który znajduje się aktualnie w naszej ofercie. Myślę że zaprojektujemy jednostkę specjalnie dla maksi skutera.”
W kontekście maksi skutera, Scramblera oraz nowego motocykla sportowego, Domenicali krótko scharakteryzował przyszłość Ducati:
„Następne trzy lata będą bardzo ważne. Pojawi się kilka premierowych modeli (po koniec roku 2011 ujrzymy zupełnie nowy, dwucylindrowy motocykl sportowy klasy 1200ccm) oraz znacząco zwiększymy produkcję. Celem jest wypuszczanie z fabryk 60 000 pojazdów rocznie. Już pracujemy nad osiągnięciem tego – musimy zwiększyć sprzedaż w Brazylii oraz w Indiach. Póki co eksportujemy swoje produkty do tych krajów, jednak podatki celne powodują, że Monster kosztuje tam 16 000 Euro. Szaleństwo. W związku z tym zbudujemy dwie fabryki, jedną w Brazylii i drugą w Tajlandii, gdzie motocykle importowane w częściach będziemy składać w całość. Tym sposobem sprzedamy nasze produkty w konkurencyjnych cenach zarówno w Południowej Ameryce, jak również w Azji.”
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeDucati produkowało kiedyś Scramblera ( teraz jest to rarytas w cywilizowanych krajach...), oraz skuter Brio... A czy to dobre posunięcie nie wiadomo do końca, jak zwykle rynek to zweryfikuje... ...
Odpowiedznijak mi nie pasują te motocykle do Ducati. NIJAK. może i ducati zyska nowych klientów dzięki nowym segmentom, ale NA PEWNO straci też wiernych fanatyków motocykli sportowych.
Odpowiedz