Samochody mafii narkotykowej trafi³y do policji. Bêd± teraz s³u¿yæ dobrej sprawie
Prokuratura przekazała funkcjonariuszom z gdańskiego CBŚ dwa samochody - BMW oraz inny pojazd, którego marki nie podano. Oba należały do zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się przemytem narkotyków. Przejęcie samochodów przez CBŚ nie byłoby możliwe, gdyby nie nowe przepisy, czyli tzw. ustawa covidowa.
Pojazdy zostały zarekwirowane w toku śledztwa prowadzonego przeciwko handlarzom narkotykowów, którym prokuratura zarzuca przemyt 4,5 ton haszyszu z Hiszpanii do krajów skandynawskich, gdzie następnie towar był dystrybuowany. Zarzuty usłyszało dotychczas siedem osób.
W trakcie dochodzenia służby przejęły znaczny majątek, a samochody przestępców będą teraz służyć funkcjonariuszom Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku. "Zostały przekazane zgodnie z zapotrzebowaniem" - informuje Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Przekazanie pojazdów do służby w szeregach policji nie mogłoby się odbyć, gdyby nie wprowadzona w 2020 roku nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.
W aktualnym brzmieniu przepis stanowi, że można przekazać przedmioty zajęte w trakcie postępowania karnego instytucjom walczącym z epidemią.
Prokuratura powołała się po prostu na obowiązujące obecnie przepisy, tj. art. 232b. Kodeksu postępowania karnego.
Paragraf pierwszy powyższego artykułu brzmi: "W stanie zagrożenia epidemicznego lub stanie epidemii, zajęte przedmioty mające znaczenie dla zdrowia lub bezpieczeństwa publicznego, można nieodpłatnie przekazać podmiotom leczniczym, Państwowej Straży Pożarnej, Siłom Zbrojnym Rzeczypospolitej Polskiej, Policji, Straży Granicznej oraz instytucjom państwowym i samorządowym."
W uzasadnieniu wskazano, że niszczenie lub przechowywanie zajętych substancji pochodzących z przestępstwa w sytuacji zagrożenia epidemicznego stanowiłoby trwonienie zasobów, mających znaczenie dla bezpieczeństwa publicznego i nosiłoby znamiona marnotrawstwa. Jednocześnie pozostawienie tychże środków w depozycie również nie znajduje uzasadnienia wobec charakteru zagrożenia epidemicznego
Warto przypomnieć, że znowelizowana ustawa zadziałała już wcześniej. Na początku roku w podobny sposób wykorzystano majątek tzw. "mafii vatowskiej" , czyli sprzęt i samochody o wartości 3 mln złotych.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeZnajomy policjant mówi, ¿e nie ma czego¶ takiego jak CB¦, ponoæ poprawnie jest pisaæ o CB¦P.
Odpowiedz