Rozważając zakup akcesoryjnego wydechu, na dzień dobry możemy rozważyć tylko jego aspekt wizualny - do tego wystarczy jedno zdjęcie. Barwa dźwięku to już niestety często loteria, a upolowanie w celach konsultacyjnych egzemplarza naszego motocykla z założonym dokładnie takim samym tłumikiem bywa bardzo trudne. 

Czasem okazuje się niestety, że zakupiony w ciemno zestaw wydechowy zamiast dodać drapieżności, nieco odziera maszynę z godności. Mówiąc krótko, sami podkładamy sobie świnię…