Romano Fenati zawieszony w VR46 Moto3
W sobotę wieczorem, tuż przed Grand Prix Austrii Romano Fenati zawieszony został jako zawodnik w ekipie VR46 Moto3. Jak twierdzi szefostwo zespołu siedmiokrotny zwycięzca wyścigu klasy Moto3 ukarany został w ten sposób za powtarzające się naruszenia zasad panujących w zespole. Pablo Nieto, szef zespołu skomentował to następująco: "Wewnętrzne zasady w zespole są takie, że najpierw dajemy pierwsze ostrzeżenie. Potem dajemy kolejne ostrzeżenie. Trzecie ostrzeżenie oznacza problem".
Nie do końca wiadomo o co chodzi w sporze pomiędzy zespołem i zawodnikiem. Spekulacje krążące po padoku nie omijają pieniędzy, jak również tak sensacyjnych wątków jak problemy z kokainą. Problem najprawdopodobniej jest jednak o wiele bardziej przyziemny. Fenati rozwijał swoją karierę jako mega utalentowany zawodnik, jeden z potencjalnych następców Rossiego. Jak twierdzą osoby z wewnątrz padoku MotoGP Romano doznał tak silnego uderzenia wody sodowej do mózgu, że nie da się z nim normalnie pracować. Wszystkie poboczne problemy jedynie potęgować mają problem główny, jakim jest gwiazdorskie zachowanie zawodnika. Tak czy inaczej są to jedynie spekulacje i nikt nie podał oficjalnego powodu rozwodu Fenatiego i VR46 Moto3.
Valentino Rossi, który jest właścicielem ekipy wypowiadał się o całej sprawie bardzo lakonicznie: "Tak, dla nas to bardzo duży wstyd. Nie jesteśmy szczęśliwy, bo to tak, jakbyśmy przegrali bitwę. Także dlatego, że Fenati to zawodnik o wielkim talencie i chcieliśmy postawić na niego w przyszłości, łącznie z przeniesieniem go do Moto2 w przyszłym roku, ale niestety musieliśmy się poddać".
Kolejna runda MotoGP odbędzie się już w najbliższy weekend w czeskim Brnie. Z toru wypowiedzi Nieto i Rossiego wynika, że raczej nie zobaczymy w nim Romano.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze