Czwarty miesiąc z rzędu rośnie sprzedaż motocykli. Wyraźnie widać, że rynek odbił się po głębokiej zapaści związanej z lockdownem. Jednym z powodów wzrostu zainteresowania motocyklami i motorowerami jest z pewnością zapewniany przez nie dystans społeczny.

Trudno sytuację na rynku motocykli nazwać eldorado, ale z całą pewnością jest tutaj coraz lepiej. Coraz więcej osób sceptycznie niegdyś nastawionych do jednośladów, łaskawszym okiem spogląda na tę formę komunikacji, doceniając jej sprawność, niższe niż w przypadku samochodu koszty, a także, co dziś okazuje się niezmiernie ważne, możliwość zachowania dystansu społecznego.

O jakich liczbach jednak mowa? We wrześniu zarejestrowano 3 080 nowych jednośladów. To niby nie tak dużo, ale jednocześnie o 489 więcej niż we wrześniu ubiegłego roku. Oznacza to wzrost rok do roku o niemal 19 procent i to pomimo pandemii! Wrzesień jest czwartym z rzędu miesiącem ze wzrostem rejestracji rdr.

W tych statystykach dominują motocykle - w ostatnim miesiącu zarejestrowano ich 1528 sztuk. Oznacza to wzrost rdr aż 24,8 procent. Motorowery też nie radzą sobie najgorzej - nabywcy zarejestrowali ich 1 152 - to o 13 procent więcej niż przed rokiem (o 185 sztuk).

Od początku roku przybyło 17 041 motocykli, co już oznacza wynik nieco lepszy niż przed rokiem.

Podobnie dobre wyniki można zauważyć w segmencie motocykli i motorowerów używanych. We wrześniu sprowadzono do Polski 5 724 takich jednośladów niemal 12 procent więcej niż w analogicznym miesiącu roku ubiegłego. Jak zauważa PZPM to drugi najlepszy wynik września w historii monitoringu rynku. Od początku roku zarejestrowano 53 205 używanych jednośladów, w tym 51 258 motocykli, czyli około trzy razy więcej niż nowych.

Ranking marek od początku roku:

1. Honda (2100 motocykli od początku roku)
2. Yamaha (1943)
3. Junak (1722)
4. BMW (1529)
5. Romet (1325)
6. KTM (950)
7. Barton (781)
8. Suzuki (675)
9. Benelli (588)
10. Kawasaki (565)