Rajd Tunezji 2011 zakończony - Orlen Team na podium
Kuba Przygoński zajął drugą, a Jacek Czachor trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Marek Dąbrowski zdecydowanie wygrał klasę Open
Wielki sukces Orlen Team w Rajdzie Tunezji, drugiej tegorocznej eliminacji Mistrzostw Świata FIM. Wszyscy motocykliści stanęli na podium: Kuba Przygoński zajął drugą, a Jacek Czachor trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Marek Dąbrowski zdecydowanie wygrał klasę Open.
Ostatniego dnia motocykliści mieli do pokonania dwie pętle wokół miejscowości Touzeur o łącznej długości 126 kilometrów. Wszyscy startowali równolegle, analogicznie jak podczas zawodów motocrossowych.
W najtrudniejszej sytuacji był dziś Jacek Czachor, który bronił trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej rajdu. Kapitan Orlen Team musiał kontrolować tempo Jordiego Viladomsa, który był zdeterminowany na odrobienie straty. Hiszpan etap wygrał, Polak jednak pojechał dobrym tempem, był piąty na etapie i obronił pozycję.
Jacek Czachor:
„Startowaliśmy z jednej linii. Viladoms oraz Rodrigues od razu przycisnęli mocno gaz i się zerwali. Kuba pojechał z nimi, a ja postanowiłem zostać lekko w tyle by mieć czysty przejazd. Pierwsze okrążenie pojechałem trochę gorzej, później przestroiłem zawieszenie. Znałem lepiej trasę i pojechałem szybciej. Kontrolowałem przewagę Viladomsa i mam trzecią pozycję. W tak dobrym wyniku jest zdecydowana zasługa Marka. Cały czas się dopingowaliśmy i do samego końca podkręcaliśmy swoje tempo.”
Dla Kuby Przygońskiego i Marka Dąbrowskiego ostatni etap nie mógł przynieść już diametralnych zmian. Obaj zawodnicy musieli w zasadzie dojechać do mety by zachować miejsca, na których uplasowali się dzień wcześniej. Kuba pojechał jednak rewelacyjnie. Jego strata do lidera na dzisiejszych pętlach wyniosła łącznie zaledwie minutę i pięć sekund, co zaowocowało trzecią etapową pozycją i drugim miejscem w generalce. To jak dotąd najwyższe miejsce jakie młody motocyklista Orlen Team zajął w rundzie Mistrzostw Świata.
Kuba Przygoński:
„Start był nietypowy jak na cross-country. Wszyscy wdzieliśmy się nawzajem i byliśmy w bezpośredniej konfrontacji. Byłem w grupie z Viladomsem i Rodriguesem. Nie mogłem już dzisiaj za bardzo nic zyskać. Pojechałem jednak bardzo dobrze, motocykl sprawował się rewelacyjne. Po raz pierwszy zająłem drugie miejsce w eliminacji Mistrzostw Świata z czego bardzo się cieszę. Był to ciężki i długi rajd, ale cały Orlen Team jest na podium i to jest najważniejsze.”
Marek Dąbrowski na etapie był szósty. W rajdzie natomiast zdominował klasę Open – motocykli powyżej 450 cc, gdzie zajął pierwsze miejsce. Marek również prowadzi w tej klasie w łącznej punktacji Mistrzostw Świata.
Marek Dąbrowski:
„Musiałem dzisiaj po prostu dojechać do mety by wygrać swoją klasę. Przewagę stworzyłem na wcześniejszych etapach. Udało się! Mam kolejne punkty w klasie Open. Najważniejsze jednak, że na pudle było tyle Vervy – jest to święto całego zespołu.”
Następna eliminacja Mistrzostw Świata FIM odbędzie się na Sardynii, rajd rozpoczyna się 27 maja.
Wyniki - etap VI Rajd Tunezji
- Viladoms 1:43’27
- Rodrigues +1’04
- Przygoński +1’05
- Lucchese +3’54
- Czachor +3’56
- Dąbrowski +7’22
Wyniki - klasyfikacja generalna Rajdu Tunezji
- Rodrigues 14:23’16
- Przygoński +9’36
- Czachor +54’04
- Viladoms +56’23
- Dąbrowski +1:07’02
Komentarze 0
Pokaż wszystkie komentarze