Rajd Dakar 2024. Problemy nie omijają Polaków, Eryk Goczał pozostaje liderem [VIDEO]
Dakarowa karawana zbliża się coraz bardziej do pustyni Empty Quarter. W poniedziałek zawodnicy pokonali wraz z dojazdówkami kolejne 733 kilometry. Trasa prowadziła przez różnorodne tereny, a kierowcy zmagali się z trudną nawigacją. Kluczem do sukcesu na trzecim etapie były wytrzymałość i spokój, co pokazał Kevin Benavides.
Benavides odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku i jest obecnie szósty w klasyfikacji, ze stratą 20’32’’ do lidera Rossa Brancha. Drugi najlepszy czas etapu odnotował Ricky Brabec, a pierwsza trójkę zamknął Adrien van Beveren. Z trudami etapu dobrze poradzili sobie wszyscy nasi motocykliści, notując awanse w generalce. Konrad Dąbrowski uzyskał 23. czas i w generalce zajmuje 24. miejsce, Maciek Giemza był wczoraj 29. i w klasyfikacji wskoczył na 33. pozycję, a Bartłomiej Tabin był 60. i zajmuje obecnie 63. miejsce w tabeli.
Na trasie pełnej niespodzianek swoje pierwsze zwycięstwo etapowe w klasie samochodów odniósł Lucas Moraes. Na trasę powrócili niedzielni pechowcy, Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja. Pomimo odczuwanego przez obu naszych reprezentantów bólu, ukończyli etap z 26. czasem. Na mecie etapu zameldowali się też Magdalena Zając i Jacek Czachor zajmując 57. miejsce.
Serię zwycięstw Eryka Goczała i Oriola Meny przerwał Mitch Guthrie, finiszujący 1’09" przed zieloną załogą Energylandia Rally Team. Mimo tego Eryk nadal widnieje na czele generalki. Tuż za nim plasuje się jego ojciec Marek z Maciejem Martonem, którzy w poniedziałek uzyskali trzeci czas. Niestety, pech dopadł trzecią z załóg klanu Goczałów. Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk najpierw zderzyli się z innym autem, a później urwali koło i dachowali. Kosztowało ich to 1h 40’ straty i odnotowali spadek na 11. miejsce w klasyfikacji, ale nadal są w grze.
W klasie SSV problemy z autem uniemożliwiły start polskim debiutantom, Grzegorzowi Brochockiemu i Grzegorzowi Komarowi, którzy jednak nie zamierzają się poddawać i zapowiadają powrót na trasę.
Trudniejszy dzień mają za sobą również Polacy debiutujący w Dakar Classic. Najlepsi ponownie okazali się Michał Horodeński i Arkadiusz Sałaciński, którzy uzyskali 28. czas. Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka na mecie zameldowali się z 35. wynikiem, Łukasz i Michał Zoll zajęli 62. pozycję, a Dominik Ben i Katarzyna Malicka 63.
Szczegółowe wyniki znajdziecie TUTAJ.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze