Półmetek rajdu przyniósł sporo złych wieści dla polskich kibiców. Dakarowa karawana wyruszyła w niedzielę z Rijadu w dalszą drogę, jednak w okrojonym o polskich zawodników składzie. Maciek Giemza wycofał się z dalszej rywalizacji po tym, jak odniósł kontuzję nadgarstka. Natomiast załogi Eryka i Michała Goczałów zostały zdyskwalifikowane za niezgodne z regulaminem sprzęgła.

Maciek Giemza, który po pięciu etapach zajmował 29. pozycję w generalce, niestety nie dotarł do półmetka rajdu. Z dalszej walki wyeliminowała go kontuzja nadgarstka odniesiona po skoku z jednej z wydm Empty Quarter.

Eryk Goczał został pozbawiony bardzo realnej szansy na swoje drugie dakarowe zwycięstwo. Młody Polak, jadący z hiszpańskim pilotem Oriolem Meną, wygrał pięć z sześciu etapów i prolog, nie oddając ani na chwilę prowadzenia w rajdzie. Podczas inspekcji technicznej w dniu przerwy dopatrzono się w ich Taurusie niezgodnego z regulaminem sprzęgła. Taki sam los spotkał drugą z załóg Energylandia Rally Team - Michała Goczała i Szymona Gospodarczyka. Ten duet, po kłopotach na trzecim etapie, błyskawicznie odrabiał straty, a na półmetku rajdu zajmował 6. miejsce. Z kolei Marek Goczał i Maciej Marton nie ukończyli szóstego etapu z powodu awarii auta i wycofali się z dalszej rywalizacji. Po dyskwalifikacji Eryka, na czele stawki znalazł się Mitch Guthrie, wiceliderką została Cristina Gutierrez, a trzeci jest dakarowy weteran "Chaleco" Lopez.

Dakarowa karawana wyruszyła w niedzielę w trasę z Rijadu do Al Duwadimi. Liczący 483 km odcinek specjalny przyniósł kolejne niespodzianki. Na trasie najeżonej kanionami, bezdrożami i wydmami trzeba było się wykazać wszechstronnymi umiejętnościami. Takie umiejętności ma Nacho Cornejo, zwycięzca siódmego etapu w kategorii motocykli, który dzięki temu wynikowi powrócił na podium w generalce. Wypadł z niego natomiast Adrien Van Beveren. Prowadzenie objął Ricky Brabec, który ma zaledwie sekundę przewagi nad Rossem Branchem!

Świetnie na siódmym etapie poradził sobie Konrad Dąbrowski, który ukończył odcinek z 13. czasem i awansował w klasyfikacji generalnej na 28. pozycję.

W klasie samochodów Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja powrócili na trasę. Na niedzielnym oesie zajęli solidne 20. miejsce w klasie Ultimate. Magdalena Zając i Jacek Czachor uzyskali 49. czas.

W Dakar Classic na 25. miejscu plasują się Michał Horodeński i Arkadiusz Sałaciński, którzy ponieśli w niedzielę spore straty wskutek defektu samochodu, ale nadal są najwyżej sklasyfikowaną z polskich załóg. Łukasz i Michał Zoll zajęli 23. pozycję, Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka 31, a Dominik Ben i Katarzyna Malicka 66.

Szczegółowe wyniki znajdziecie TUTAJ.