Rajd Dakar - dzień trzeci
Trzeci dzień Rajdu Dakar coraz mocniej przesiewa stawkę. Polacy trzymają tempo.
Trzeci dzień rajdu zbliża się ku końcowi. Wielu zawodników ukończyło już jazdę na odcinku specjalnym i zmierza do mety dzisiejszego etapu w Jacobacci. Obecne 551 km odcinka składa się głównie z kamienistego i żużlowego podłoża.
Wśród Polskich motocyklistów po raz kolejny najlepiej spisał się Jacek Czachor, kapitan Orlen Teamu, który z czasem 5. godzin, 43. minut i 57. sekund zajmuje obecnie 11. pozycję. Drugi z naszych rodaków, Jakub Przygoński jest 21. Trasa dzisiejszego odcinka najwidoczniej nie przypadła do gustu Krzysztofowi Jarmużowi, który z dosyć dużą stratą do lidera - Marca Comy, plasuje się na 61. miejscu. Nie do końca wiadomo co było skutkiem słabej dyspozycji Marka Dąbrowskiego. Trzeciemu motocykliście Orlen Teamu zupełnie nie powiódł się dzisiejszy wyścig i zajmuje obecnie odległą 91. pozycję. Liderem kończącego się obecnie trzeciego etapu, jak i klasyfikacji generalnej jest Marc Coma, który po wczorajszym nieco gorszym występie, dziś ponownie dominuje. Po raz kolejny problemy z tylnym kołem miał Cyril Despres, któremu najwyraźniej podczas tegorocznego Argentyńsko-Chilijskiego Dakaru nie sprzyja szczęście. Francuz uzyskał dopiero 47. czas na odcinku specjalnym.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Marc Coma, a jego przewaga nad drugim zawodnikiem - Davidem Fretignem wzrosła do 39. minut i 10. sekund. Na 4. miejscu nadal pozostaje Jacek Czachor, który podobnie jak wczoraj, został przesunięty o jedną pozycję wyżej, z powodu naliczenia czasu karnego w postaci 6. minut dla Amerykanina - Johna Streeta. Podobna sytuacja przytrafiła się Przygońskiemu, dzięki czemu Polak jest 14. zawodnikiem klasyfikacji generalnej. Niestety tendencję spadkową utrzymują Krzysztof Jarmuż, który zajmuje po dzisiejszym odcinku 43. pozycję, oraz Marek Dąbrowski, który jest na 52. miejscu.
Jadący Yamahą Raptor 700 - Rafał Sonik po raz kolejny bardzo dobrze wypełnił swoje zadanie. Po wczorajszym sukcesie dzisiaj również nie zawiódł, kończąc ponad 7. godzinny odcinek specjalny ze stratą 26. minut i 40 sekund. będąc na 4 pozycji. Mimo iż w klasyfikacji generalnej powrócił na 4. lokatę, to jego strata do poprzedzających go dwóch zawodników jest jak na obecny czas niewielka i wierzymy, że Rafał przyciśnie rywali podczas tegorocznego rajdu. W roli lidera klasyfikacji generalnej nadal występuje Francuz - Declerc, stale powiększający swoją przewagę nad rywalami.
Nasza załoga samochodowa Orlen Teamu z Hołowczycem za kierownicą, równym tempem pokonuje kolejne setki kilometrów. Dzisiejszy odcinek, Polak wraz z Belgiem zakończyli z czasem gorszym o 23 minuty i 47 sekund za prowadzącym Katarczykiem - Al Attiyahem. W klasyfikacji generalnej Polska ekipa pnie się w górę i obecnie znajduje się na 8. miejscu. Liderem klasyfikacji generalnej pozostaje Carlos Sainz. Polska załoga ciężarówki, podobnie jak druga nasza załoga samochodowa do chwili obecnej nadal nie ukończyły zmagań na odcinku specjalnym, więc póki co nic rzetelnego na ich temat nie wiadomo.
Już jutro rano przygotujemy dla was pełne wyniki wraz z komentarzem do dzisiejszych wydarzeń.
|
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze