Puchar Polski Pit Bike SM 2018 wystartowa³ z piskiem opon!
Znakomita frekwencja, bo aż 57 zawodników, w tym jedenaście Pań. Tak rozpoczął się sezon ścigania na asfalcie dla małych dwóch kółek.
Bydgoski Kartodrom stał się miejscem rozgrywek na najwyższym poziomie. Zawodnicy pokazali wielki kunszt jazdy. To była bardzo szybka, mocna stawka. A co najważniejsze na linii startowej po raz pierwszy w historii stanęły dzieci od 8 roku życia. Wszystko dzięki zmianom, jakie udało się wprowadzić od tego sezonu. - Oczywiście, że bardzo się cieszę, że w końcu udało obniżyć się wiek licencji do wyścigów na asfalcie - zaznacza Jacek Molik z Polskiego Związku Motorowego i Toru Poznań. - Pit Bike rozwijają się bardzo prężnie i od samego początku widzę ile pracy jest w to wkładane. To jest naturalna kolej rzeczy w motorsporcie, najpierw trzeba zacząć od małego, by wystartować na większym. Podczas pierwszej rundy wystartował również mój syn, Mateusz, był to jego debiut na pit bike i od razu znalazł się na podium w swojej klasie.
W najmłodszej, debiutującej w tym sezonie klasie Stock 90 wystartowało, aż siedmiu zawodników. To wyśmienity rezultat. W stawce znalazły się dwie dziewczynki: Zuzia Lewandowska i Antosia Rogalska. Zawody ukończone zostały z rezultatem: Maksymilian Pawełczak (1), Kacper Raniszewski (2), Iwo Beszterda (3). W wyścigach wzięli również udział Wiktor Majchrowski i Oliwier Kowalski. Gratulujemy odwagi i trzymamy kciuki za kolejne starty i dobre rezultaty. W jazdach pokazowych mogliśmy zobaczyć braci Pawlikowskich Bartosza i Szymona oraz Kubę Stankiewicza i Leona Kowalskiego.
Kolejna klasa: Stock 125 to sześciu zawodników i piękne widowisko. Milan Pawelec, który był niedościgniony w łączonym wyścigu trzech klas, finalnie po upadku zająć drugą pozycję w swojej klasie, jednocześnie oddają najwyższy stopień podium, bratu: Olegowi. - Bardzo świetnie się ścigało i wcale nie jest mi przykro, że nie wygrałem. Po prostu świetnie się bawiłem. Razem z bratem byliśmy zimą w hiszpańskiej szkole KSB i na pewno to wzmocniło naszą technikę. Będą walczył dalej, kolejna runda już 3 czerwca- mówi Milan Pawelec. Trzecie miejsce odnotował Mateusz Molik, ścigający się wcześniej w innych dyscyplinach, a debiutujący na pit bike. To była rywalizacja na najwyższym poziomie, dająca nadzieję na sukcesy młodej gwardii, na pewno o nich jeszcze nie raz usłyszymy!
Pit ladies to chyba klasa z największym progresem liczebnym. Do rywalizacji stanęło łącznie 11 Pań. Niższe stopnie podium wywalczyły przedstawicielki MX Otopit Toruń: Daria Leba (2) i Martyna Dynasińska (3). Zawody wygrała Monika "Katanka" Jaworska, prowadząca w Krakowie swoją szkółkę, której reprezentantów gościliśmy podczas sobotnich zawodów w Bydgoszczy. -Jestem pod ogromnym wrażeniem, co do poziomu prezentowanego przez wszystkich zawodników, zarówno tych najmłodszych, przez juniorów, a na pit ladies kończąc. Ogromną radość sprawia fakt, że pojawiło się naprawdę sporo zawodników! - Stwierdziła Monika Jaworska. Poza czołówką na starcie stanęły: Sylwia Dzik (4), czyli popularna Dzikuska, znana z zawodów off-roadowych: Dominika Orlik (5), Aleksandra Turno (6), Julianna Warjan (7), Aleksandra Kotowska (8), Magdalena Stankiewicz (9), Gabriela Iciek (10) i Oliwia Rosińska (11).
W klasie super pit niedościgniony okazał się Jakub Wróblewski. Na drugiej pozycji zawody ukończył trener toruńskiego klubu, jadący na motocyklu stockowym: Marek Szkopek, a na trzeciej pozycji Mateusz Wąsowski (zwycięzca obu serii zawodów na asfalcie w zeszłym sezonie). - Motocyklem jeżdżę zawodowo: mistrzostwa Polski, Europy, świata. Nasze pit bike i MX Otopit Toruń nie mają czego się wstydzić. Organizacja na poziomie światowym i wcale nie wyolbrzymiam- mówi aktualny mistrz Polski i Europy w wyścigach motocyklowych, Marek Szkopek. -Na co dzień na motocyklach pit bike szkolę młodzież, dlatego by mieć, jak najlepsze odniesienie w pucharze startowałem na motocyklu stockowym YCF 150 SM. W mojej klasie mogły jechać pity do 170, czy 190 cc. Nie jechałem przecież po podium. Ale natury zawodnika, oszukać się nie da (śmiech). Efektem był drugi stopień podium w klasie super pit. Wyścig to wyścig, nie ważne czy startujesz małym czy dużym motocyklem. Tu można spróbować zasmakować rywalizacji przy niewielkich kosztach, polecam każdemu!
Stock 150 Junior to klasa, w której jechało pięciu zawodników. Zawody zdominował Mateusz Hulewicz z GTŻ Grudziądz (1), tuż za nim na podium stanął Dominik Ziętara (2), doświadczony zawodnik MX Otopit Toruń (dwa lata temu najmłodszy zawodnik z licencją na asfalt w naszym kraju), trzeci stopień podium to Jakub Bajdalski, również z toruńskiego klubu.
W Stock 150 Pro triumfował przedstawiciel Automobilklubu Krakowskiego: Michał Budziaszek. Drugi był Patryk Stankiewicz z Automobilklubu Radomskiego, trzeci Paweł Staszko (niezrzeszony).
Pierwsza runda Pucharu Polski Pit Bike SM przechodzi do historii, święto wszystkich kochających ściganie się na asfalcie, w końcu pod jednym szyldem, rywalizowała cała Polska! Kolejne zmagania na asfalcie już 3 czerwca na toruńskim torze Awix Racing Arena. Właśnie tam odbędzie się II runda Pucharu Polski Pit Bike SM 2018. Informacje otopit@otopit.pl
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze