Przerwana podró¿. Marek Suslik “White Wolf" nie dotrze do Ojmiakonu
Syberyjska przygoda Marka Suslika zakończyła się w Jakucku. Decyzję wymusiły ogromne mrozy panujące na trasie do Ojmiakonu, które wymagałyby drogich przeróbek w terenowej Toyocie, w której rosyjski kolega Ara towarzyszy Markowi.
W okolicach Ojmiakonu panują teraz temperatury na poziomie -70 stopni Celsjusza, które są zabójcze nie tylko dla ludzi, ale również dla wszelkich pojazdów mechanicznych. Terenowa Toyota, w której jedzie towarzyszący Markowi Ara, wymagałaby specjalnych, drogich przeróbek. Z kolei wynajęcie przystosowanego do tych warunków auta wraz z kierowcą mocno przekracza budżet przeznaczony na wyprawę.
W tych okolicznościach Marek Suslik postanowił zakończyć wyjazd w Jakucku, gdzie jest ciepło i przyjemnie - "tylko" -50 stopni. To oczywiście i tak ogromne osiągnięcie, więc serdecznie mu gratulujemy. Jego Honda zwana "Elzą" została spakowana do skrzyni transportowej i czeka na daleką podróż powrotną z firmą spedycyjną. Z kolei sam Marek wraca do Polski samolotem przez Moskwę i powinien zagościć na rodzinnej ziemi już jutro.
Cytując Marka: Na podsumowanie całości przyjdzie jeszcze czas. W najbliższym czasie muszę wysłać motocykl do Moskwy a Ara wraca samochodem do Orenburga. Oboje uznaliśmy że dojazd do Jakucka z Polski motocyklem to już wystarczające szaleństwo więc Ojmiakon zostawiam większym motocyklowym "świrom".
Oczywiście to nie koniec wyjazdu bo z Moskwy Elza musi przyjechać na kołach do Polski a w międzyczasie będzie się pewnie wiele jeszcze działo. Tak jak pisałem wyżej na podsumowania i zakończenia przyjdzie jeszcze czas. Zapewniam Was że gdyby był samochód i czas to nie odpuściłbym tego ani na chwilę. ale jak to w życiu , życie samo pisze scenariusze i może tak miało być 😉 teraz pora się pakować tak żeby do dwóch dni opuścić Jakuck.
"White Wolf" przez 21 dni pokonał łącznie ponad 10700 km, z czego dużą część w naprawdę ekstremalnych warunkach. Szczegółowy dziennik wyprawy znajdziecie TUTAJ. Jeśli chcecie osobiście pogratulować Markowi jego wyczynu, podróżnik zapowiedział swoją obecność na nadchodzących targach Warsaw Motorcycle Show w podwarszawskim Nadarzynie. Bądźcie tam z nami!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze