Przeprawa motocyklem przez wodę po szyję...
To kolejny dziwny filmik, który mocno kojarzy się nam z ciężką przeprawą w pracy przez poniedziałek, albo nawet cały tydzień… Grunt to się nie poddawać, bowiem drugi brzeg (czyt. kolejny weekend) jest niedaleko!
Właściwe tytuł, zamiast "przeprawa motocyklem", powinien chyba brzmieć "przeprawa z motocyklem", bo z jazdą ma to niewiele wspólnego. Gość po prostu przeciąga swój sprzęt na drugą stronę jeziorka. Problem w tym, że woda okazała się naprawdę głęboka… Widzieliśmy już różne przeprawy przez wodę, ale ta zrobiła na nas szczególne wrażenie.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze