Motocyklowa amfibia tonie w płomieniach
Francis, Tim, Vlad i Patrick mają bardzo ciekawy pomysł - motocyklową amfibię, która docelowo nie będzie stawać w płomieniach.
Tak, tak, ten szalenie dziwny tytuł w pełni opisuje, co dzieje się na poniższym filmie. Budowa systemu umożliwiającego samodzielny transport motocykla przez przeprawy wodne jest celem kampanii społecznościowego finansowania, która właśnie ruszyła na popularnej platformie Indiegogo. Czteroosobowy zespół ma bardzo ambitne plany: przekroczenie Cieśniny Beringa na motocyklowej amfibii własnego projektu. Pierwsze próby były, cóż, dość spektakularne:
Reklama
Abstrahując od powyższego niepowodzenia, trzeba przyznać, że Francis, Tim, Vlad i Patrick mają bardzo ciekawy pomysł. BikeBoat, bo tak ma nazywać się finalny produkt, dałby zupełnie nowe możliwości. Na dodatek, kampania zakłada sponsorowanie dalszego rozwoju, ale finalne plany pojazdu mają być publicznie dostępne.
Co byście podpięli do BikeBoat’a? Może Kawasaki H2R?
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeUtopili KTMa na środku kanału... Zbiornik na paliwo im się roztopił? Zdolni goście.
OdpowiedzSuper pomysł! Sam bym coś takiego chętnie kupił i użytkował! Pytanie tylko, czy trzeba wtedy mieć i prawko A i patent motorowodny ;d ?
OdpowiedzSuper pomysł! Sam bym coś takiego chętnie kupił i użytkował! Pytanie tylko, czy trzeba wtedy mieć i prawko A i patent motorowodny ;d ?
OdpowiedzKolejny odcinek z serii "Top Gear: Ambitne porażki"
OdpowiedzCóż to za kretyński pomysł. Widać, że nie ma możliwości szybkiego "przełączania się" z trybu motocykl na motorówka i vice versa, więc nie jest to amfibia, raczej ulep motocykla z dmuchaną łódką z ...
Odpowiedz