Właściciel marki Bell zdecydował o zamknięciu kalifornijskiej fabryki produkującej kaski. To część dużego planu restrukturyzacji, który ma zmniejszyć koszty działalności o 50 mln dolarów i podnieść rentowność takich brandów jak Bell i Fox.

Właścicielem Bell Helmets jest firma Vista Outdoor Action Sports, która ma w swoim portfelu również znaną miłośnikom off-roadu markę Fox, a także producenta kasków rowerowych Giro oraz marki Blackburn, Copilot, Krash i Raskullz. Jednocześnie prezes firmy - Jeff McGuane zapewnia, że zmiana nie będzie miała wpływu na jakość produktów.

Wszystkie marki zostaną skupione w siedzibie Fox, która zamieni się w duże centrum innowacji. Decyzje są podyktowane spadkami obrotów o 34 proc. i spadkiem zysków o 15 proc. Jednocześnie koszty operacyjne wzrosły o 16 proc., a zarobki przed opodatkowaniem spadły o 39 proc. Zamknięcie fabryki i siedziby marki Bell oznacza też wdrożenie programu zwolnień.

Oprócz spadku obrotów i wzrostu kosztów firma upatruje problemów także w nadmiernym zatowarowaniu, wzroście oprocentowania kredytów oraz inflacji. Po połączeniu marki mają zachować swój dotychczasowy charakter. Dotychczasowa fabryka kasków Bell zostanie zamknięta we wrześniu.