Prawo jazdy od 17. roku ¿ycia? Dobra wiadomo¶æ dla m³odzie¿y
W wielu krajach europejskich młodzież w wieku siedemnastu lat może już posiadać prawo jazdy. Jest już pierwszy poseł, który chce obniżenia wieku na prawo jazdy również w Polsce!
Wiek, umożliwiający samodzielną jazdę po drogach publicznych, ustalił strach. Już nawet małe dzieci ścigają się w kartingu czy w sportach motocyklowych. Piętnastolatkowie potrafią panować nad pojazdem lepiej, niż 70. czy 80. latkowie. Nie ma większego znaczenia, czy ma się 17, czy 18 lat. Jedne osoby lepiej radzą sobie z orientacją i koordynacją ruchów podczas prowadzenia pojazdu, inne przez całe życie mają z tym problem. O tym, czy ktoś nadaje się na kierowcę, decyduje nie wiek, ale egzamin. W efekcie mistrzowie sportów motorowych muszą kilka lat czekać, by móc samodzielnie stanąć samochodem w korku, a mniej predysponowani w tym kierunku "pełnolatkowie" latami zdają egzaminy i plączą się po szkołach nauki jazdy, bo nie są w stanie bezbędnie zaliczyć nawet jednego egzaminu.
Trudno powiedzieć, dlaczego wiek, uprawniający do posiadania prawa jazdy, jest na tak absurdalnie wysokim poziomie. Jeżeli to młodzi ludzie powodują najwięcej wypadków, to nie ma większego znaczenia, czy zrobią to w wieku 17. czy 18. lat. Wypadki wynikają z braku doświadczenia i praktyki, a nie z różnic w budowie mózgu. Im szybciej zaczną jeździć, tym szybciej zdobędą doświadczenie i staną się dobrymi kierowcami. Widać to w motor sporcie, gdzie wcześnie zaczynające dzieci jeżdżą niezwykle sprawnie już w wieku kilkunastu lat.
Jak donosi magazyn Motocykl-online.pl, poseł Andrzej Kosztowniak złożył do Ministra Infrastruktury interpelację. W interpelacji tej pyta, czy polscy siedemnastolatkowie, wzorem zachodnich rówieśników, nie mogliby zdobywać prawa jazdy kategorii B. Nie pyta o prawo jazdy na motocykl, co oczywiście może niepokoić, ale cieszy nas już sam pomysł obniżania wieku dla młodych kierowców. W interpelacji poseł Kosztowniak wspomina o ograniczeniach, jakim podlegają młodzi kierowcy w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych. Zakaz jazdy po zmroku, jazdą z osobami starszymi itp... Jednak działanie posła z pewnością cieszy nastolatków, którzy niejednokrotnie niepotrzebnie muszą czekać do uzyskania wieku 18 lat, by móc zasiąść za kierownicą motocykla lub samochodu. Osoby niepotrafiące jeździć powinny odsiewać egzaminy, a nie administracyjny wiek. Czekamy na odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury i na dalszy bieg sprawy. Trzymamy kciuki z posła i za pomoc zdolnej młodzieży we wcześniejszym uzyskaniu poświadczenia, że mogą prowadzić pojazdy po drogach publicznych.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarze17 lat czy 18, to nie ma znaczenia ¿adnego. Niech bêdzie nawet jak w Stanach z prawkiem. Liczy siê to co dany delikwent ma pod kopu³±, a jak widaæ na naszych polskich drogach s± i 30 latkowie, ...
OdpowiedzPrzed 1 czerwca 2002 r. mo¿na by³o otrzymaæ kat. B, je¶li mia³o siê skoñczone 17 lat i kat. A, gdy mia³o siê skoñczone 16 lat. Zmienili to na 18 lat, powo³uj±c siê na statystyki wypadków z udzia³em...
Odpowiedz