Pomnik Miki Aholi zniszczony
Myślicie, że niechęć do motocyklistów, rozwieszane w lasach linki i hejterskie zachowania pod naszym adresem to domena polskich frustratów? Obawiamy się, że podobne zachowania spotkać można na całym świecie.
W styczniu 2013 grupa włoskich trialowców postanowiła uczcić pamięć Miki Aholi, poprzez umieszczenie pamiątkowej tablicy na jednym ze swoich ulubionych miejsc do jazdy. W ubiegłym tygodniu minęły trzy lata od chwili śmierci Mistrza i gdy lokalni offroadowcy spotkali się na miejscu stwierdzili ze zdumieniem, że ktoś usunął tablicę pamiątkową i na jej miejscu napisał sprayem "NO MOTO".
Reakcja? Jedyna słuszna - Włosi natychmiast przygotowali nową tablicę i zapewnili, że jeśli i ona stanie się obiektem ataku wandali, zamontują kolejną. Jak sami twierdzą - mają bardzo dużo materiału na nowe tablice i cierpliwości, aby instalować je do skutku, czyli do momentu kiedy niszczenie pomników nie znudzi się bezmyślnym sprawcom.
Fin zmarł w styczniu 2012 roku w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku w czasie treningu w okolicach hiszpańskiej Girony. Motocyklista w ciężkim stanie przetransportowany został do Teknon Clinic de Barcelona, gdzie toczono walkę o jego życie. Aholi, który doznał poważnych obrażeń wewnętrznych, lekarze zmuszeni byli usunąć nerkę. Operacja ta wywołała szereg powikłań w osłabionym organizmie, co ostatecznie doprowadziło do śmierci Mistrza Świata.
W czasie swojej 21 letniej kariery Fin zdobył 5 tytułów Mistrza Świata w różnych klasach oraz 7 razy wygrał ze swoją drużyną International Six Day Enduro. Był prawdziwą ikoną sportów motorowych.
Foto: Motoclub Motovecieveloci & archiwum redakcji
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeSzacunek za postawê tych W³ochów. Dla porz±dku : do tych 12-tu z³otych sukcesów Aholi nale¿y jeszcze dodaæ 5 sreber i jeden br±z w M¦, ¿e o "drobniejszych" nie wspomnê - niesamowity facet i ...
Odpowiedz