Policyjnym motocyklem na gumie na czerwonym świetle
Motocykle policyjne. Są przeciążone dodatkowym wyposażeniem, przez co gorzej się prowadzą i mają gorsze osiągi od swojego "cywilnego" rodzeństwa. To zła wiadomość. Dobra jest natomiast taka, że pomimo tych ograniczeń nadal świetnie nadają się do jazdy na gumie. Wszelkie wątpliwości w tej materii rozwiał jeden z funkcjonariuszy trójmiejskiej drogówki, który widowiskowo obalił tezę, że Honda CBF 1000 jest najnudniejszym motocyklem na świecie. Pytanie tylko czy przelot na gumie przez skrzyżowanie i pasy dla pieszych na czerwonym (dla wspomnianego funkcjonariusza) świetle to dobry moment na zaprezentowanie możliwości Hondy? Nawet jeśli policjant otrzymał wezwanie do interwencji? Odpowiedzi na to pytanie będzie musiał udzielić przełożonym sam zainteresowany, bo jeśli przeczucie nas nie myli, bohater poniższego materiału stanie się wkrótce znany w całej Polsce.
Nie oceniamy zachowania policjanta. Nasz komentarz zawiera się gdzieś pomiędzy stwierdzeniami "Policjant to też motocyklista", a "Policjant wymagając od innych stosowania prawa, powinien sam stosować się do niego jako pierwszy". A jak wy skomentujecie jazdę policyjną furą na gumie?
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeNie lubię Policji większośc z policjantów / tek to są wieśniaki , ale wydaje mi się że sie przestraszył karetki czy czegoś tam i przyspieszył
OdpowiedzZgadzam się z przedmowa i po co takie wrogie, nie rzetelne zniekształcenie rzeczywistości? Dziennikarstwo schodzi na "psy".
Odpowiedzdla mnie bomba :)
Odpowiedzpozostaej pytanie czy jechal po chinola czy po kebab?
OdpowiedzJestem cięty na większośc motocyklisów, tak samo jak na psiarnię za ich róznego rodzaju wybryki ... natomiast tutaj ? mam wylane. I mam wrażenie że w sezonie ogórkowym naprawdę zajmujecie się ...
OdpowiedzI to mi się podoba :) Widać że ma jaja :)
Odpowiedz