tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Podsumowanie sezonu MotoGP - część III
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

6
5
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Podsumowanie sezonu MotoGP - część III

Autor: Michał "Mick" Fiałkowski 2008.12.26, 12:21 Drukuj

W trzeciej części naszego obszernego podsumowania sezonu czas przeanalizować wyniki zawodników ze środka stawki oraz rozwój Suzuki GSV-R.

Nicky Hayden i  Colin Edwards
Shinya Nakano i Toni Elias
Chris Vermeulen, Loris Capirossi i Suzuki GSV-R

Reklama

ZOBACZ NOWE MODELE »
NAS Analytics TAG

Zawodnicy

Nicky Hayden

Mając na uwadze potencjał drzemiący w debiutującym w MotoGP Dovizioso, Honda już na początku sezonu podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z Haydenem, a ten szybko dogadał się z Ducati, które postanowiło przedwcześnie rozstać się z Marco Melandrim. Nicky wiedział doskonale, że czeka go trudny sezon na motocyklu, który kompletnie nie pasuje do jego stylu jazdy, ale dzięki kilku zmianom, RC212V była w tym sezonie wyraźnie „większa", co pozwoliło mu na bardziej komfortową jazdę niż rok temu. Tak jak w sezonie 2007, także i tym razem w garażu zespołu Repsol Honda Amerykanin musiał jednak grać drugie skrzypce i pierwszeństwo w testowaniu nowych części znów oddać Daniemu Pedrosie.

Sezon rozpoczął się dla HRC od istnej kompromitacji, gdy Hayden wystartował w Katarze na motocyklu sprzed roku z powodu problemów z rozwojem nowej konstrukcji. W Jerez „Kentucky Kid" wsiadł co prawda na nową maszynę, ale bez silnika z pneumatycznym rozrządem, który okazał się prawdziwą klapą. Po czwartym miejscu w Andaluzji Nicky popisywał się w pierwszej połowie sezonu mało skuteczną i niezbyt szybką jazdą, ale gdy w Assen otrzymał w końcu nową jednostkę napędową, wydawało się, że po tej nieregularności nie będzie już śladu.

Niestety nowy motor nawalił na ostatnich metrach wyścigu o Dutch TT. Tuż po wyjściu z ostatniej szykany Haydenowi zabrakło paliwa i stracił podium na rzecz swojego rodaka, Colina Edwardsa. Po problemach z oponami w dwóch kolejnych wyścigach Nicky w ogóle nie wystartował w Czechach i San Marino. Powód? Kontuzja stopy, której nabawił się podczas „gościnnego" startu w wyścigu motocrossowym na amerykańskich „X Games" w trakcie wakacyjnej przerwy.

Mimo bolesnej kontuzji 27'latek rewelacyjnie spisał się podczas swojego drugiego „domowego" wyścigu, Red Bull Indy GP, który zakończył na świetnym, drugim miejscu, po wspaniałej walce z Valentino Rossim. Wynik ten wyraźnie dodał mu skrzydeł bowiem przez resztę sezonu regularnie finiszował w pierwszej piątce, a w Australii stanął na podium po raz drugi w tym roku.

Choć wspólnie wywalczyli mistrzostwo w sezonie 2006, Hayden i Honda po prostu musieli się rozstać. Mimo wielkiej niepewności, kibice Amerykanina z ogromnym optymizmem patrzą na jego przesiadkę na Ducati.

Colin Edwards

Jeden z najstarszych zawodników w stawce, Colin Edwards, z fabrycznej ekipy Yamahy trafił w tym roku do satelickiego składu Tech 3. Mimo swojego rodzaju „degradacji", Teksańczyk cieszył się, że w końcu mógł skupić się na sobie i przestał być królikiem doświadczalnym, który zajmował się głównie testowaniem rozwiązań przeznaczonych dla Valentino Rossiego.

Wyniki przyszły same. W Katarze Colin wywalczył trzecie pole startowe, w Jerez byłby w pierwszej piątce gdyby nie upadek, a po czwartym miejscu w Portugalii i siódmym w Chinach (startował z pole position), Amerykanin wywalczył świetne, trzecie miejsce we Francji. W trzech kolejnych wyścigach były mistrz świata Superbike'ów cały czas utrzymywał się w pierwszej piątce, a w Assen znów stanął na podium, choć po pierwszym kółku był ostatni po kolizji z Rossim.

Yamaha postanowiła przedłużyć kontrakt ze swoim podopiecznym o kolejny rok, choć Edwards poważnie myślał o startach w mistrzostwach USA klasy Superbike. Niestety, w tym momencie zaczęły się prawdziwe schody, a z powodu problemów z ustawieniami i oponami Michelin, w drugiej połowie sezonu Colin wywalczył zaledwie kilka punktów. W ostatnich czterech wyścigach zespół w końcu ponownie dogadał się z motocyklem, a Michelin przygotował konkurencyjne ogumienie. Pozwoliło to Edwardsowi na powrót do środkowej części pierwszej dziesiątki, ale on sam nadal był cieniem „Teksańskiego Tornada" z początku roku.

Przez cały sezon Colin zachwalał nie tylko współpracę z Jamesem Toselandem, ale także z  szefem mechaników, Garym Reindersem. Jak sam przyznaje, obaj wbili mu ostatnio nóż w plecy i rok 2009 Teksańczyk rozpocznie współpracując z Guyem Coulonem. Wściekły Amerykanin jest podobno niesamowicie zmotywowany by swój prawdopodobnie ostatni sezon w MotoGP zakończyć w pierwszej trójce. Dzięki ogumieniu Bridgestone może mu się to udać, ale nie będzie łatwo.

Hayden 1
Hayden 2
Hayden 4
Hayden 5
Hayden 7
Hayden 6
Hayden 3
Edwards 1 Edwards 5 Edwards 2
Edwards 3 Edwards 4 Edwards 6
NAS Analytics TAG

Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG

Jak myjesz motocykl?

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

  • 32 00
    tshirttylred.jpg
    Koszulka T-shirt Ścigacz.pl klasyk z dużym logo na plecach - męska czerwona rozmiary XS-XL
    kup teraz
  • 799 00
    mototentt.jpg
    Mototent garaż na motocykl XL
    (wymiary: 3 x 1,2 metra)
    kup teraz
  • 89 00
    Oxford-Dormex-Indoor-Motorcycle-Cover.jpg
    Oxford Dormex (rozmiar L) -Pokrowiec na motocykl pod dachem
    kup teraz
  • 32 00
    tshirttylred.jpg
    Koszulka T-shirt Ścigacz.pl klasyk z dużym logo na plecach - męska czerwona rozmiary XS-XL
    kup teraz
  • 799 00
    mototentt.jpg
    Mototent garaż na motocykl XL
    (wymiary: 3 x 1,2 metra)
    kup teraz
na górę