Pit Bike - co to jest, jaki wybraæ motocykl, gdzie poje¼dziæ
Pit bike to hasło, które w ostatnim czasie elektryzuje niemal wszystkich związanych z motorsportem. Czym właściwie są pity, jak zacząć z nimi przygodę i gdzie na nich jeździć? Oto garść informacji.
Na początek spróbujmy rozszyfrować samą nazwę. Pit bike oznacza dosłownie motocykl do jazdy po przestrzeni serwisowej toru wyścigowego, potocznie nazywanej pitem. W przypadku dużych wyścigów przestrzeń ta mogła być bardzo duża, dlatego w pewnym momencie ktoś wpadł na pomysł, że szkoda czasu na bieganie i przywiózł z domu niewielki, dziecięcy jednoślad.
Pit bike - co to jest
Pomysł ten okazał się strzałem w 10 i już wkrótce w każdym picie znajdowało się kilka takich dziecięcych motorków, zmodyfikowanych tak, by mogli na nich jeździć dorośli. W wolnych od wyścigu chwilach zawodnicy i obsługa techniczna ścigali się nimi i wygłupiali. I znów - ktoś wpadł na pomysł, by z dala od gigantycznych pieniędzy, związanych z wyścigami topowej klasy, urządzić tanie ściganie, wyłącznie dla frajdy.
Tak właśnie rozpoczął się wielki i triumfalny korowód pit bike'ów. Coraz więcej osób doceniało niezwykła frajdę, którą dawały niewielkie, lekkie motocykle. Okazało się, że do ścigania wcale nie potrzeba dużej mocy, ani pojemności. Jazda na mini motocyklu po torze dostarcza ponadto nie mniejszych emocji niż wyścig "prawdziwym" sprzętem.
Nie bez znaczenia było także to, że pit bike'i były po prostu tanie - mógł sobie na nie pozwolić niemal każdy. Drzwi do motorsportu otworzyły się nagle jak za sprawą przeciągu spowodowanego szturmem małych maszyn. Ich użytkownicy doceniali także fakt, że urazowość podczas takich mini wyścigów jest na znacznie niższym poziomie niż w przypadku wyścigów w "dorosłych" klasach.
To z kolei przyniosło nieoczekiwane efekty w postaci wysypu pięknych zejść na kolano, czy nawet łokieć. Jazda z przycieraniem slidera stała się na pit bike'u tak oczywista, że dziś trudno spotkać kogoś, kto korzysta z innej techniki pokonywania zakrętów. Podobnie było zresztą z innymi trikami, które podziwiamy podczas MotoGP - na przykład driftami. Nauczenie się ich na mini motocyklu okazało się znacznie łatwiejsze niż na dużej maszynie.
Pit bike - jaki wybrać
Dziś rynek pit bike'ów zdominowany jest przez producentów z Chin. Trudno się dziwić - sport ten pod początku miał w założeniu być tani, dlatego jakość, czy parametry są sprawą drugorzędną. Na szczęście większość maszyn powistaje na bazie sprawdzonej technologii Hondy i Yamahy sprzed lat. Każdy zapaleniec może zmodyfikować swój motocykl przy użyciu ogromnego arsenału dostępnych części. Wystarczy tak naprawdę pomysł, garść drobniaków i nieco zdolności technicznych, by zamienić małego pita w prawdziwą torową bestię. W zasadzie z budżetem około 10 tys. zł możesz mieć już gotowy do startu, profesjonalny sprzęt!
Pionierem sportu w wymiarze pit bike był toruński klub Otopit. Wprawdzie mini motocykle pojawiły się w naszym kraju już w 2011 roku, ale kompletnie nikt wówczas nie wykazał nimi zainteresowania. Dziś klub Otopit zrzesza ponad 100 członków i organizuje zawody rangi Pucharu Polski, które przyciągają zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Dla wielu użytkowników pitów koronnym argumentem za taką formą rozrywki jest możliwość trenowania cały rok. Latem dostępne są liczne tory odkryte, zimą można korzystać z halowych torów gokartowych. Jeśli uświadomić sobie, że pit bike'a można bez większego problemu przewieźć w rodzinnym kombi, trudno się dziwić, że popularność tego rodzaju motocykli gwałtownie rośnie.
Pit bike'i oferują wiele możliwości dopasowania do konkretnego użytkownika. W zależności od tego, czy ma motocyklem jeździć dziecko, czy dorosły, istnieje możliwość wyboru pojemności od 50 cm3, aż do 300 cm3. Ta ostatnia wersja to jednak prawdziwy potwór, mniej doświadczonym użytkownikom trudno będzie ją opanować! Oprócz pojemności silnika, użytkownik może wybierać między kołami 10 lub 12 cali, sprzęgłem ręcznym, półautomatycznym lub automatycznym, specyfikacją enduro lub supermoto.
Pit bike - gdzie jeździć
Najpopularniejszymi torami asfaltowymi, na których można trenować na pit bike'ach są tory Modlin, Radom, Bydgoszcz, Toruń, Koszalin, Bemowo, Łódź, Słomczyn. Jeśli miałbyś ochotę zasmakować pit bike w formie enduro, to czekają na ciebie tory w Głażewie i Toruniu. W Warszawie funkcjonuje szkoła dla najmłodszych fanów motorsportu - Fabryka Mistrzów w Starych Babicach.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzefajnie chêtnie bym chocia¿ na takim bym chcia³ poje¼dziæ ale ¿ycie kosztuje :\
OdpowiedzFajnie, chêtnie bym poje¼dzi³ tylko jak siê ma prawie 2m wzrostu to na pitbajki mo¿na co najwy¿ej z wysoka dobie popatrzeæ
Odpowiedz