Piotr Betlej na Wyspie Man - udany wyścig Superbike
Pierwszy Polak w wyścigu Tourist Trophy zajmuje dobre, 36. miejsce!
Jak wszyscy już dobrze wiecie, Tourist Trophy 2011 jest pierwszą edycją imprezy, w której startuje Polak. Trwające do piątku treningi Piotra Betleja z Motoświdnica Racing Team spokojnie można zaliczyć do udanych.
Wczoraj, w sobotę o 13:00 naszego czasu rozpoczął się pierwszy wyścig, w którym startował Polak. Jak wyglądał Dainese Superbike? Każdy z zawodników miał do pokonania aż sześć okrążeń morderczej trasy Mountain Course o długości 60,73 km. Oznacza to, że kierowca musiał przejechać 364,38 kilometra, kiedy to średnia prędkość w przypadku Betleja wyniosła 114.848 mph, czyli 184.83 km/h, a całkowity czas przejazdu 1 godz. 58 min. 16.07 sek.!
Piotrek jest dopiero nowicjuszem na Wyspie Man, a więc pierwszy start traktowany był bardziej jako trening, a nie jako walka o najwyższe pozycje. Mimo tego, Betlej zajął zdecydowanie zadowalające, 36. miejsce w tabeli najlepszej klasy Superbike, gdzie startuje łącznie 69 kierowców, ale do mety dojechało tylko 43. Jak na zawodnika, który nigdy nie ścigał się ani w zawodach drogowych, ani w długodystansowych, wynik Piotrka jest wręcz świetny. Betlej również ukończył wyścig jako jedyny początkujący w stawce! Kolejny jego start, tym razem w klasie Superstock 1000 odbędzie się w poniedziałek o 16:15 naszego czasu. Co bardzo cieszy Piotra, wyścig będzie miał o dwa mniej, cztery okrążenia.
W klasie zwycięstwo zgarnął John McGuinness. Walka pomiędzy zawodnikami w czołówce była bardzo wyrównana, jednak z powodu błędów rywali oraz wycofania się Guya Martina, McGuinness mógł wjechać na metę ze sporą, prawie jednominutową przewagą. Podium dopełnili Cameron Donald oraz Gary Johnson. Najbardziej prestiżowy wyścig, gdzie wystartują wszystkie gwiazdy Wyspy Man, czyli Senior TT rozpocznie się w piątek o 13:15.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeMorderczy wyścig, brawo Piotrek - start w tym wyścigu to nie lada wyzwanie
OdpowiedzGuy Martin nie dojechal, bo jechal na maksimum swoich mozliwosci. Jakby chcial jechac ostroznie to bylby na podium.
OdpowiedzPiotrek, za******, trzeba mieć jaja żeby pojechać w tym wyścigu, mam nadzieje że pojedziesz tam kolejny raz i pokażesz jak się jeździ,.. pozdrawiam Paweł (Bojanice).
OdpowiedzNiezla jazda, mamy nadzieje ze w przyszlym roku takze wystartujesz. jest komu kibicowac. Pozdrowienia z wyspy !!!!
OdpowiedzAż uniosłem się dumą, miło czytać takie newsy ;)
OdpowiedzStartowało 69 zawodników.Piotr dojechał jako jedyny nowicjusz.
Odpowiedz