Obowiązkowa kamizelka z airbagiem? Hiszpańscy motocykliści nie chcą poduszek powietrznych
To oczywiste, że do jazdy na motocyklu zakładamy kask. Ale czy byłbyś równie pogodny, gdyby pojawił się obowiązek noszenia kamizelki z airbagiem?
Obowiązkowe kamizelki próbuje przeforsować Dyrekcja Generalna ds. Ruchu Drogowego w Hiszpanii. Inicjatywa ma też wsparcie Asociación Nacional de Empresas del Sector de Dos Ruedas (Anesdor), stowarzyszenia zrzeszającego firmy działające w sektorze motoryzacji dwukołowej, a nawet osobiste poparcie Pere Navarro, prezesa Dorny, firmy odpowiedzialnej za przygotowanie Motocyklowych Mistrzostw Świata. Mówiąc krótko, sprawa jest poważna.
Od tygodni trwa również kampania, której towarzyszy hashtag #PonteUnAirbag. Akcja ma na celu podniesienie świadomości użytkowników motocykli i motorowerów na temat korzyści płynących z noszenia kamizelki lub kurtki z poduszką powietrzną.
Jakich argumentów używają zwolennicy kamizelek? Sekretarz generalny Anesdor, José María Riaño, podkreślił "wielkie znaczenie" poduszki powietrznej dla motocyklistów, "która ma wielki potencjał, aby zmniejszyć obrażenia w razie wypadku".
Dodatkowo opublikowano badania przeprowadzone przez Real Automóvil Club de España (RACE), które potwierdzają skuteczność, w teście zderzeniowym, trzech różnych typów poduszek powietrznych dla motocyklistów. We wszystkich trzech przypadkach poduszka powietrzna zadziałała zanim manekin uderzył w pojazd (w czasie krótszym niż 120 milisekund).
Ale co innego świadomy, wolny wybór kamizelki, a co innego nakaz i przepis, którego nieprzestrzeganie będzie skutkować karaniem motocyklistów przez organy ścigania. W opozycji do narracji zwolenników poduszek, Asociación Mutua Motera (AMM) - czyli hiszpańska organizacja zrzeszająca motocyklistów, przeprowadziła ankietę, której celem było zbadanie nastrojów kierowców jednośladów odnośnie kamizelek.
Okazało się, że jedynie nieco ponad 29% respondentów uznało, że kamizelki z poduszkami powinny być obowiązkowe. Aż 65% ankietowanych opowiedziało się za wolnym wyborem i nie chce przymusu specjalnej odzieży. W badaniu wzięło udział nieco ponad 2,5 tys. motocyklistów.
Dlaczego kampania i debata na temat airbagów w Hiszpanii ma dla nas znaczenie? Bo rozwiązanie, które ostatecznie przyjmą tamtejsze władze może skutkować podobnymi pomysłami rządzących w innych krajach UE. A przecież doskonale wiemy, jak bardzo władza kocha przepisy, nakazy i zakazy, szczególnie jeśli może je szczodrze obwarować nowymi karami w taryfikatorze mandatów.
A może życie i zdrowie jest ważniejsze od naszego widzimisię? Jesteście skłonni zaakceptować obowiązek używania kurtek i kamizelek z poduszką powietrzną, czy nie? Tylko poproszę sensowne argumenty.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeJuz widze jak rodzime tabuny wiejskich wedkarzy i "dojezdzaczy" na chinczykach pedza do sklepu po kamizelki za 1799 zl. Na wszelki wypadek kazdy z pewnoscia kupi zapasowy naboj napelniajacy za 499...
OdpowiedzNasi rządzący są za bardzo zajęci Tadeuszem niźli faktami. Prędzej nakaz będzie jazda ze św. Krzysztofem albo "Maryjką jeżdżącą" niż kamizelkami.
Odpowiedzjak rząd cos nakazuje bez konkretnego uzasadnienia i robi sobie to bo tak sobie kotś wymyślił, to oczekuję dopłaty do zakupu i wtedy nie ma problemu :) Bo jeżeli obywatel miałby masowo zastosować ...
Odpowiedz