Nowe silniki dla Sportsterów. Czy Harley-Davidson wykorzysta swoj± szansê?
Motocykle Harley-Davidson linii Sportster mogą otrzymać nowe silniki. Nie będzie to jednak decyzja producenta, a wymóg normy Euro 5, która zacznie obowiązywać w Europie od 2020 roku.
Europa jest dla Harleya drugim rynkiem, po macierzystym amerykańskim. Jest zatem oczywiste, że Milwaukee zrobi wszystko, co konieczne, by dostosować się do unijnych regulacji. Najwięcej pracy wymagać będzie linia Sportster - najpopularniejsza w ofercie producenta, ale także najmniej zaawansowana technologicznie, jeśli chodzi o jednostki napędowe.
Sytuacja nie wygląda jednak tak źle, jak mogłoby się wydawać. Mimo dość szerokiej gamy, obejmującej osiem modeli, producent stosuje w linii Sportster tylko dwa silniki - 883 cm3 i 1200 cm3. Teoretycznie wystarczyłby tylko upgrade tych jednostek dla poprawienia czystości spalin, ale wiele wskazuje na to, że producent zdecyduje się na odważniejszy krok.
Pierwszy powód to wizerunek - HD chciałby być postrzegany jako marka nowoczesna, produkująca motocykle dla młodszych klientów. Trudno osiągnąć taki efekt stosując przestarzałe silniki. Powiew technologicznej świeżości może przyciągnąć nowych, zorientowanych na nowinki techniczne klientów.
Po drugie - całkiem nowe silniki najpopularniejszej linii HD byłyby świetną bazą do budowania nowej oferty, stałyby się nowym startem dla przyszłych modeli. Dynamika rozwoju rynku motocyklowego jest w obecnej sytuacji Harleya problemem, producent musi zatem szybko znaleźć własną drogę do sukcesu, by nie popełnić błędu zaniechania, który inną kultową amerykańską markę - Gibson, doprowadził do bankructwa.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze