Nowa si³a! Mateusz Molik na podium klasyfikacji generalnej Pucharu Polski Sport 250
Finał Pucharu Polski najniższej kategorii Sport 250 na Kartodromie Bydgoszcz okazał się bardzo szczęśliwy dla zawodnika Rabin Racing Mateusza Molika.
Po zaciekłej walce do samej mety i finiszu na drugim miejscu w ostatnim wyścigu sezonu, trzynastolatkowi udało się przeskoczyć swojego głównego rywala Marcina Zapertego o 1 punkt w końcowej tabeli. Po świetnym starcie z trzeciego pola zapracował na sukces jadąc szybkim i równym tempem, odpierając ataki rywala. Sukces młodego zawodnika jest tym większy, że dokonał tego w swoim debiutanckim sezonie w rywalizacji z seniorami.
Tomasz Rabiński (menadżer zespołu): - Zdecydowanie końcówka sezonu w wykonaniu Mateusza była bardzo imponująca dzięki pracy jaką wykonał pod skrzydłem swojego taty Jacka. Sukcesy na poprzedniej rundzie w Poznaniu oraz w równoległej serii wyścigowej Pit Bike bardzo go uskrzydliły i pozwoliły wreszcie uwolnić potencjał.
Mocno wierzę w to, że przyszły sezon klasy 250 cm3 może już należeć do niego, czego bardzo mu życzę. Należy także oddać wyrazy szacunku naszemu głównemu konkurentowi Marcinowi, który w swoim czwartym sezonie poczynił ogromny progres, a w walce z Mateuszem wykazał się dużą dojrzałością. Na koniec oczywiście składam podziękowania wszystkim naszym partnerom za wsparcie, konkurentom za uczciwą rywalizację i wszystkim naszym kibicom za doping.
Mateusz Molik (Sport 250): - Cieszę się przeogromnie z faktu, że wywalczyłem końcowe podium, bo jazda na dużym motocyklu po krętym torze kartingowym to dla mnie wielkie wyzwanie. Po pierwszym wyścigu wiedziałem, że muszę gonić i nawet na chwilę nie mogę odpuścić w ostatnim biegu. Na długo zapamiętam te czternaście okrążeń, na których Marcin próbował mnie zaatakować w ciasnych nawrotach.
Pomimo dużego zmęczenia udało mi się odeprzeć wszystkie ataki i wpaść na metę tuż przed nim. Jestem szczęśliwy, że już po pierwszym moim sezonie w Pucharze Polski dostanę zaproszenie na Galę Mistrzów Sportu Motocyklowego. Dziękuję bardzo mojej mamie i siostrze, które tym razem pod nieobecność taty były ze mną w tym bardzo ważnym momencie mojej kariery. Dziękuję całej ekipie, a w szczególności Jackowi Steckiemu za obsługę, oraz wszystkim moim kibicom i przyjaciołom za nieustające wsparcie.
Ostatnia odsłona zespołu w tym sezonie nastąpi w dniach 28-29 września, gdzie Kamil Barcik powalczy o awans w klasyfikacji generalnej klasy SSP300 w czeskim Moście.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze