Niezgłoszona kradzież motocykla wyjaśniona po latach. Sprawcy wpadli przez przypadek
Ciekawa historia wydarzyła się w Modrzewku, w gminie Opoczno. Policjanci z opoczyńskiego wydziału kryminalnego przypadkowo odkryli, że 14 lat temu doszło do kradzieży motocykla, która nigdy nie została zgłoszona.
W 2008 r. z jednej z posesji zginął motocykl marki Jawa z 1958 r. Funkcjonariusze wpadli na trop tej kradzieży przy okazji prowadzenia innej sprawy, ponieważ właściciel nigdy się nie zgłosił. Potwierdził on, że takie zdarzenie miało miejsce, ale myślał, że zrobiła to młodzież, która szybko naprawi swój błąd. Wiara w ludzi nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, a maszyna została rozebrana na części i wylądowała w stawie.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w innej sprawie, ale okazało się, że są powiązani z tą kradzieżą. Wtedy mieli 16 i 17 lat, a teraz mają 30 i 31. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, ponieważ kradzież przedawnia się dopiero po 15 latach, a więc dwóm śmiałkom zabrakło roku, żeby się wymigać. Co więcej, sprawcy przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, a do sprawy ma być zatrzymana jeszcze jedna osoba.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze