Nazwisko, które znacie. Bayliss wróci do mistrzostw ¶wiata!
Zupełnie inaczej niż w filmie "Chłopaki nie płaczą", jeden Bayliss w historii wyścigów motocyklowych nie wystarczy. 16-letni Oli, syn Troya Baylissa, doskonale radzi sobie w mistrzostwach Australii, a zainteresowanie nim wykazał Paolo Ciabatti, dyrektor sportowy Ducati Corse. Młody zawodnik może niedługo trafić do mistrzostw świata w klasie Moto2 lub w Supersportach w WSBK.
Troy Bayliss to legendarny australijski zawodnik i trzykrotny mistrz świata Superbike. Zaczynał w klasie 250 na Suzuki, ale od 1998 roku wierny jest marce Ducati, z którą odnosił największe sukcesy i do dziś jest jej ambasadorem. Nic dziwnego, że jego związki z zarządem włoskiej marki są po tylu latach nie tylko czysto zawodowe, ale również prywatne.
Dziś do świata wielkiego motosportu wchodzi 16-letni syn Troya Baylissa, Olivier. Póki co startuje w mistrzostwach Australii, gdzie radzi sobie znakomicie. W pierwszych (i jedynych) w tym roku zawodach na Phillip Island w 3 wyścigach klasy Supersport zdobył 2 zwycięstwa i jedno drugie miejsce. Miał również wziąć udział z dziką kartą w pierwszej rundzie mistrzostw świata na tym samym torze, jednak ostatecznie nie udało mu się to z powodów technicznych.
Ostatnio w wywiadzie dla motorsport.com o młodym Baylissie wypowiedział się Paolo Ciabatti, dyrektor sportowy Ducati Corse:
Znam Oliego od czasu jego narodzin, ponieważ razem z Davide Tardozzim i Ernesto Marinellim (były szef projektu Ducati Superbike) mieliśmy z Troyem kontakt na prywatnej stopie. Bywaliśmy razem na wakacjach i wielokrotnie w jego domu w Monte Carlo, kiedy tam mieszkał. Pamiętam tego chłopca o niebieskich oczach swojego ojca. Miał może 2-3 lata i jeździł na trójkołowym rowerku. W przeciwieństwie do swojego brata Mitcha był już małym klonem Troya.
Jeśli uda mu się osiągnąć zwycięstwa, do których dąży w Australii, w którymś momencie będziemy musieli pomyśleć o tym, co możemy dla niego zrobić w mistrzostwach świata, czy to w Supersportach, czy w Moto2. Ma talent po ojcu i powinien zacząć jak najszybciej.
Olivier Bayliss wychowując się w takim otoczeniu ma idealne warunki do rozwoju jako kierowca wyścigowy. Jego ojciec Troy, mimo że motocyklami interesował się od dziecka, z powodów ekonomicznych zaczął się ścigać późno, dopiero w wieku 23 lat. Pierwszy sezon w mistrzostwach świata przejechał (nie licząc występów z dziką kartą) dopiero po trzydziestce.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze