Najważniejsza zasada motocyklizmu - patrz gdzie jedziesz!
Jadąc po ulicy musisz na siebie uważać. To ty jesteś panem swojego losu i to głównie od ciebie zależy, czy wrócisz do domu w jednym kawałku. Jeżeli już musisz pojechać szybko i ryzykownie między samochodami, skup się tylko na tym i nie licz na szczęście.
Co pozwala nam wrócić bezpiecznie do domu z motocyklowej przejażdżki? Niektórym rozsądek i dar przewidywania, innym ponadprzeciętne umiejętności panowania nad maszyną, znakomitej większości z nas koncentracja, a temu gościowi z filmu 100% szczęścia. Nie bądźcie jak on, nie zapominajcie o wszystkich innych ww. rzeczach, a szczęście zostawcie sobie na gry losowe typu totolotek...
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzePierniczony farciarz :)))
OdpowiedzFart (ang.) = pierdnięcie. Czyli farciarz to byłby w tym układzie pierdzioch. ;)
Odpowiedz