Najbardziej ekscytuj±ce nowo¶ci motocyklowe 2020
Największy seryjnie produkowany silnik motocyklowy, niewyobrażalny dotąd stosunek mocy do masy i ponad 200 KM w nakedzie… W roku 2020 do salonów wjeżdżają wyjątkowo ekscytujące nowości. Które z nich zrobiły na nas największe wrażenie?
Nie wszystkie nowości motocyklowe na rok 2020 udało nam się już przetestować, lecz niewątpliwie jesteśmy na dobrej drodze, aby to zrobić… Opublikowaliśmy już kilka filmów z najważniejszymi premierami, a kolejne są w przygotowaniu.
Za nami ekscytujące, pierwsze jazdy potężnym Triumphem Rocketem III, premiera prasowa Hondy CBR 1000RR-R Fireblade, testy Kawasaki Z 650, Ducati Panigale V2, czy najnowszego Triumpha Tigera 900. Testowaliśmy też elektrycznego Harleya LiveWire. Nie udało nam się jeszcze pojeździć na takich sprzętach jak KTM 890 Duke, czy elektryzujące Ducati Streetfighter V4, którego testy premierowe przełożono w ostatniej chwili w związku z szalejącą pandemią.
W związku z tym, że lubimy wyzwania, postawiliśmy sobie trudne wyzwanie wybrania spośród wszystkich motocyklowych nowości 2020 zaledwie trzech najbardziej spektakularnych i ekscytujących. Trzy motocykle, które już samymi danymi technicznymi potrafią zawrócić w głowie, przyspieszyć bicie serca i pobudzić wyobraźnię do pracy na najwyższych obrotach. Oto nasze absolutne top 3 spośród nowości 2020:
Triumph Rocket III
Trzy cylindry w rzędzie, ponad 220 Nm momentu, 167 KM mocy. Największy na świecie seryjnie produkowany silnik motocyklowy upchany w zupełnie nowej, lżejszej ramie ekskluzywnego krążownika. Rocket III na rok 2020 występuje w dwóch wersjach - R oraz GT. Różni je wygląd, dodatki, czy pozycja za kierownicą, ale silnik jest w obydwu jednakowy. Co ważne, w stosunku do poprzednika nowy Triumph Rocket III jest o okrągłe 40 kg lżejszy.
Ten motocykl bezapelacyjnie zasługuje na miano jednej z trzech najważniejszych i najbardziej spektakularnych nowości na ten sezon. Poza radością z jazdy, jakiej dostarczył mi Rocket III, uwielbiam obserwować reakcje ludzi oglądających go w salonie po raz pierwszy, czy siadających za kierownicą. Emocje, które rysują się ich twarzach, mówią więcej niż tysiąc słów!
Na Ścigaczu możecie przeczytać obszerny test nowego Rocketa III, a poniżej nasz film z premierowych testów tego potwora, które odbyły się na Teneryfie:
Wśród gorących nowości Brytyjczyków pojawił się również nowy Triumph Tiger 900. Ale to i tak nie wszystko. Pełną ofertę tego producenta na sezon 2020 pokazywaliśmy Wam w naszym filmie z wiosennej wizyty w warszawskim salonie Triumpha.
Honda CBR 1000RR-R Fireblade
Honda Fireblade to prawdziwa ikona motocykli sportowych. Premiera każdego kolejnego modelu zawsze wiąże się z ogromnymi emocjami i ciekawością, co tym razem udało się poprawić? W kolejnych latach słyszymy, że znów przybyło mocy, podwozie pozwala na jeszcze więcej, a elektronika stała się jeszcze bardziej precyzyjna i dopracowana. Co tym razem? Honda Fireblade na rok 2020 ma w nazwie jeszcze więcej literek R… Teraz to CBR 1000RR-R oraz jej specjalna, droższa wersja z dodatkowym dopiskiem SP. Ale nazwa to tylko skromna zapowiedź tego, co Japończycy zrobili z tym motocyklem!
Honda CBR 1000RR-R Fireblade na rok 2020 ma 217 KM mocy i w stanie gotowym do jazdy, z pełnym zbiornikiem paliwa, ważny dokładnie 201 kg. Moc maksymalna jest generowana przy 14 500 obr/min. Motocykl został oczywiście naszpikowany najnowocześniejszą elektroniką. Producent na każdym kroku podkreśla, że szereg rozwiązań został tu zaadaptowany z modelu RC213V, na którym w serii MotoGP ściga się Marc Marquez. Jednak plotki na temat zastosowania w nowej Hondzie Fireblade silnika V4 nie sprawdziły się. Wciąż mamy tu klasyczne cztery cylindry w rzędzie.
Tradycjonalistów, którzy zamiast filmu z testów wolą poczytać, odsyłamy do naszego materiału, który opublikowaliśmy zaraz po jazdach premierowych. Dla miłośników filmu przygotowaliśmy oczywiście relację w wersji video, do obejrzenia poniżej:
Spośród pozostałych nowości Hondy na rok 2020 na wyróżnienie zasługuje z całą pewnością najnowsza Africa Twin 1100. Ten motocykl również zdążyliśmy przetestować i nagrać dla Was film, jeszcze w październiku ubiegłego roku.
Ducati Streetfighter V4
Trzecią najbardziej spektakularną i ekscytującą nowością na rok 2020 jest naszym zdaniem nowy Ducati Streetfighter V4, czyli potężny naked zbudowany na bazie supersportowego Ducati Panigale V4. Jednostka napędowa Streetfightera generuje 208 KM (z akcesoryjnym układem wydechowym jeszcze więcej), co dotychczas było zupełnie poza zasięgiem motocykli typu naked (takie wartości mocy nawet w motocyklach sportowych pojawiły się dopiero niedawno!).
Kolejnym elementem niespotykanym dotychczas w nakedach są także spojlery (potocznie zwane również skrzydełkami) zwiększające docisk motocykla do podłoża przy wysokich prędkościach. O pełnym pakiecie elektroniki, czy wielkim kolorowym wyświetlaczu rodem z Panigale chyba nie muszę już nawet wspominać? Niestety, prezentację prasową i pierwsze jazdy testowe zostały odłożone na bliżej nieokreśloną przyszłość z powodu szalejącej pandemii. Nie wiem, kiedy w związku z powyższym uda nam się pojeździć nowym Streetfighterem V4. Jedyne, co mogliśmy zrobić już teraz, to obejrzeć potwora z bliska i na chwilę go uruchomić, co zobaczycie na poniższym filmie z salonu Ducati:
Jeśli interesują Was absolutnie wszystkie nowości motocyklowe na sezon 2020, a nie tylko te określone przez nas mianem najbardziej ekscytujących, to zapraszamy do obejrzenia naszej filmowej relacji z jesiennych targów EICMA w Mediolanie. Zapraszamy zarówno tych, którzy ją przegapili, jak i tych, którzy oglądali kilka miesięcy temu, ale chcą teraz odświeżyć swoją wiedzę o nowościach 2020:
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze