Nadchodzi rewolucja - najwięksi producenci zamierzają opracować jeden standard baterii dla motocykli elektrycznych
Marki Honda, Yamaha, KTM i Piaggio podpisały umowę o współpracy w zakresie stworzenia jednego standardu baterii. To będzie ogromny krok w kierunku popularyzacji motocykli elektrycznych.
Motocykl od zawsze kojarzy się z wolnością, a elementem tej wolności z pewnością nie jest konieczność tkwienia w garażu lub daleko od domu na stacji ładowania i czekania na napełnienie baterii zwłaszcza, że w przypadku silników spalinowych wizyta na stacji na samo tankowanie trwa od kilku do kilkunastu minut. Dzięki umowie o współpracy, którą podpisały marki Honda, KTM, Piaggio i Yamaha motocykle elektryczne staną się bardziej przyjazne.
Celem współpracy jest stworzenie systemu wymiennych baterii dla motorowerów, motocykli, trzykołowców oraz quadów. Prace rozpoczną się w maju tego roku. Standaryzacja baterii pozwoli na uruchomienie rozwiązania polegającego na ustawieniu specjalnych punktów, w których zostawimy pustą baterię do ładowania, a w zamian dostaniemy napełnioną, która pozwoli nam sprawnie ruszyć w dalszą drogę. Na razie to gdybanie, ale takie rozwiązanie mogłoby być oparte o aplikację w smartfonie. Idealny scenariusz zakłada, że będzie to działać na zasadzie miesięcznej subskrypcji. To pozwoli pokryć koszty baterii oraz utrzymania punktów ładowania.
Na razie nie wiadomo, czy pozostali producenci dołączą do projektu, ale jeśli prace pójdą w dobrym kierunku, to z pewnością tak się stanie. Yamaha i Honda ma podpisane podobne umowy o współpracy z Suzuki i Kawasaki, ale obejmują one działania na innych polach.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze