Motocyklista vs. nied¼wied¼ - bli¿ej natury
Motocykliści mierzyli się już z różnymi rzeczami (głownie w Rosji). Ze słupami, samochodami, szlabanami, drzewami, traktorami. W zasadzie wszystkim. Ale czy ktoś miał okazję skonfrontować się z malutkim, słodziutkim niedźwiadkiem? U nas takie rzeczy zdarzają się raczej rzadko. Owszem, czasami na jezdnię w lesie wyskoczy jakiś Daniel i przetestuje nasze zwieracze, ale to wszystko.
Na filmie natomiast widzimy, jak na jezdnię, którą jedzie motocyklista wyskakuje mały niedźwiedź. Oczywiście, w wyniku szoku kierowca zalicza glebę i dość paskudnie wyglądający szlif. Motocyklista leciał dość szybko, bo 140 km/h. Przejeżdżający obok pociąg wystraszył misiaka, który wybiegł na jezdnię. Resztę znacie. Na szczęście, obyło się bez obrażeń u kierowcy oraz u niedźwiadka, który po prostu sobie poszedł. Kanadyjska policja (bo tam miało miejsce to zdarzenie) ostrzega motocyklistów przed... niedźwiedziami. Takiego oświadczenia raczej nie usłyszymy od naszego Ministra Transportu.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzegosciu jecha³ w krótki rêkawku haa
OdpowiedzJak widaæ motocyklista nie hamowa³, ani nie próbowa³ go wymin±æ, sam jest sobie winien...
OdpowiedzJa widaæ, jecha³ zbyt wolno. Gdyby jecha³ szybciej, nied¼wiadek pojawi³by siê na drodze znacznie pó¼niej, a motocyklista nawet by nie wiedzia³ o jego istnieniu. Oczywi¶cie szlifa by nie by³o :P
Odpowiedzw³a¶nie tak! na ¶mieræ chcia³ go rozjechaæ bo uwielbia dziczyznê, a szasz³yków z d¼wiedzia dawno nie jad³ OGARNIJ SIÊ!
OdpowiedzW±tpiê, czy misiowi nic siê nie sta³o. Uderzenie z takiej prêdko¶ci nie mo¿e nie spowodowaæ obra¿eñ. Oczywi¶cie najwa¿niejsze jest ¿ycie i zdrowie motocyklisty ale gdyby jecha³ wolniej, to mo¿e ...
OdpowiedzGdyby¶ jecha³ szybciej, przejecha³by¶ miejsce w którym pojawi³o siê zwierzê znacznie wcze¶niej. Nawet by¶ nie wiedzia³, ¿e ono tam siê pojawi³o. Wtedy dopiero móg³by¶ powiedzieæ, ¿e nie stworzy³e¶ zagro¿enia. Ergo - dziêki je¼dzie szybkiej i dynamicznej unikn±³by¶ znacznie wiêkszej ilo¶ci sytuacji ni¿ je¿d¿±c wolno jak dziewiêædziesiêcioletni staruszek bez ikry.
OdpowiedzNie gniewaj siê ale o takich, jak Ty "z ikr±" czytamy codziennie w gazetach. Pó¼niej na forach ¶ciemnianie "lata po niebiañskich autostradach", "zgin±³ robi±c to co umar³" itp. itd. Mam ju¿ trochê lat (chocia¿ nie 90) przejecha³em na motocyklu oraz samochodem wiele setek tysiêcy km i wierz mi (oczywi¶cie mo¿esz mieæ zdanie odrêbne), ¿e wiele razy uratowa³o mnie to, ¿e jecha³em przepisowo lub bardzo nieznacznie powy¿ej przepisów. Pozdrawiam.
OdpowiedzA wiesz co oznacza slowo "highway" ? Zapraszam w takim razie do slownika.
OdpowiedzTak siê sk³ada, ¿e wiem. Tak siê nawet sk³ada, ¿e mia³em okazjê je¼dziæ highway'ami i z du¿± doz± pewno¶ci mogê stwierdziæ, ¿e gdyby tego motocyklistê, na tym highway'u zatrzyma³ Highway Patrol, to by siê gêsto t³umaczy³. Nie zrozumia³e¶ mnie jednak poniewa¿ ostatecznie pal licho ograniczenia. Chodzi o nasze bezpieczeñstwo. Czy na zasypanej ¶niegiem autostradzie jedziesz 140 km/h, bo przecie¿ tyle wolno? Przewidywanie i my¶lenie za kierownic± to moim zdaniem najwa¿niejsza sprawa. Ka¿dy potrafi odwin±æ manetkê do oporu. Nie jest to ¿adna wiedza tajemna. Pozdrawiam.
Odpowiedznie zmienia faktu, ze ograniczenia w USA sa rozne zaleznie od stanu, najwyzsze na autostradzie to ok. 120km/h (stany zachodnie, gdzie zreszta mial miejsce wypadek), na nagraniu Policja stwierdzila dynamiczne przyspieszenie od 0 do 140km/h (ponizej 20sekund, niby nie jest to pelna petarda, ale jednak dosyc zwawo), i wlasnie przy takiej predkosci zdarzyl sie wypadek. Mandat za to wykroczenie wynosi 300$ i 3 punkty karne.
OdpowiedzNie zreflektowalem tylko, iz ta droga to jest jednopasmowka, wiec na pewno ograniczenie jest tam 55-do 65 MPH max czyli kolo 90-100km/h. Czyli 500$ i mozliwa utrata prawa jazdy.
Odpowiedz