10-letni Romek z Drożkowa to wielki fan motoryzacji. Chłopiec choruje niestety na białaczkę i jest w trakcie leczenia. Okoliczni motocykliści postanowili zrobić mu urodzinową niespodziankę i w dużej grupie pojawili się pod jego domem. 

Pomysłodawcami akcji byli trzej mieszkający w pobliżu motocykliści - Adrian, Paweł i Piotr. Chętnie dołączyli do nich kolejni, także z dalszych miejscowości, m.in. z klubu Boxer z Lubska. Pod domem Romka, w asyście policji pojawiła się duża grupa jednośladów oraz sportowe auto BMW. Motocykliści odśpiewali gromkie "Sto lat" i przekazali Romkowi prezent - zestaw klubowych gadżetów. 

Romku - również od redakcji Ścigacza życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i możliwości rozwijania swoich pasji!